Wcześniej o potwierdzeniu obecności 3 ognisk indyjskiej mutacji koronawirusa w Polsce mówił podczas konferencji prasowej w Warszawie minister zdrowia Adam Niedzielski.
"Kilka tygodni temu kilka sióstr przebywało na rekolekcjach w woj. mazowieckim, tam miały kontakt z siostrą, która przybyła z Indii. Po powrocie do Katowic okazało się, że zaczęły chorować. Badania wskazały, że są zakażone koronawirusem" – powiedziała we wtorek rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Izolacją objęto 27 osób - 17 sióstr zakonnych oraz 10 osób bezdomnych, korzystających z prowadzonej przez nie noclegowni. Do szpitala trafiły dotąd dwie z tych kobiet, jedna z nich w piątek zmarła. Z kolei kwarantanną objęto 9 innych osób duchownych – księży i zakonników mających w ostatnim czasie kontakt z zakonnicami.
"Zgodnie z procedurami na 17 próbek pobranych od sióstr 4 losowo wybrane zostały przesłane do Państwowego Zakładu Higieny, gdzie potwierdzono mutację indyjską. Ze względu na to, że wszystkie te osoby przebywają w jednym domu niewykluczone, że na tę mutację chorują wszystkie. Dom objęto specjalnym nadzorem służb sanitarnych, pilnuje go policja, by osoby niepowołane nie weszły do budynku i by nikt z niego nie wyszedł" – dodała Alina Kucharzewska.
Do czasu uzyskania ujemnego wyniku chorzy będą musieli tam pozostać pod ścisłym nadzorem służb sanitarnych. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka
io/