Lider PO Borys Budka był pytany o trzech posłów, którzy podczas wtorkowego głosowania nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy nie dotrzymali dyscypliny, dotyczącej wstrzymania się od głosu. Chodzi o Franciszka Sterczewskiego, który głosował za oraz Ireneusza Rasia i Bogusława Sonika, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu.
"Rzecznik dyscypliny klubowej zajmuje się tą sprawą na wniosek przewodniczącego klubu i będą odpowiednie decyzje. Wczoraj była jednomyślna decyzja zarządu krajowego PO, jednomyślna decyzja kolegium klubu (w sprawie wstrzymania się od głosu - PAP). Polityka jest grą zespołową. Jeżeli podejmuje się takie decyzje, kiedy absolutna większość klubu głosuje zgodnie z rekomendacją, bo rozumie na czym polega gra zespołowa, ci którzy głosują inaczej, muszą liczyć się z konsekwencjami" - powiedział Budka.
"Ale to nie szef partii decyduje o karach, to nie ta partia. Tak się dzieje na Nowogrodzkiej" - dodał.
Rzeczniczka dyscypliny klubowej Izabela Mrzygłocka powiedziała PAP, że jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie kar, najpierw chce porozmawiać z trzema posłami. (PAP)
Autor: Piotr Śmiłowicz
mmi/