Wiceszef Solidarnej Polski: pięknie się różnimy z naszymi przyjaciółmi z PiS i będziemy rządzili dalej

2021-05-05 20:45 aktualizacja: 2021-05-05, 22:18
Minister-członek Rady Ministrów Michał Wójcik Fot.  PAP/Wojciech Olkuśnik
Minister-członek Rady Ministrów Michał Wójcik Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Pięknie się różnimy z naszymi przyjaciółmi z PiS i będziemy rządzili dalej dlatego, że się szanujemy - podkreślił w środę minister w KPRM, wiceprezes Solidarnej Polski Michał Wójcik odnosząc się do głosowania ws. ratyfikacji zasobów własnych UE.

We wtorek Sejm przyjął ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Za opowiedziało się 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu. Wśród polityk Solidarnej Polski przeciw było 17 posłów, "za" zagłosował wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który kandyduje na prezydenta Rzeszowa.

Wójcik w środę w TVN24 przekonywał, że różnica zdań między Solidarną Polską a PiS wynika z innej oceny sytuacji. Jak dodał, Solidarna Polska uważa, że dojdzie do uwspólnotowienia długu UE i będzie problem wynikający z jurysdykcji podatkowej. "Uważamy, że to jest krok w stronę unii fiskalnej" - podkreślił.

Głos lidera Solidarnej Polski w czasie debaty 

Minister był pytany o sytuację z wtorku w Sejmie, gdzie do debaty nie został dopuszczony do głosu szef resortu sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Wójcik ocenił, że nie przeceniałby tego faktu, że ani on, ani Ziobro nie zabrali głosu w debacie.

Wójcik został zapytany też, czy to jest "koalicja rządowa, która jest sprawną machiną, która kieruje Polską". "Uważam, że Zjednoczona Prawica jest sprawną machiną. Te ostatnie sześć lat to pokazały i byłem wielokrotnie pytany w ciągu ostatnich kilku tygodni, czy się rozpadnie koalicja i mogę zapewnić, że się nie rozpadnie i będzie rządziła dwa i pół roku jeszcze, a potem mam nadzieję cztery lata" - odpowiedział.

Polityk Solidarnej Polski na uwagę, że jego wątpliwości co do przyszłości funkcjonowania Unii Europejskiej, nie podziela rząd, którego jest ministrem, odpowiedział: "I dlatego się różnimy. Pięknie się różnimy z naszymi przyjaciółmi z Prawa i Sprawiedliwości i będziemy rządzili dalej dlatego, że się szanujemy, szanujemy swój punkt widzenia".

Ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub. roku o zasobach własnych przez wszystkie kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia Funduszu Odbudowy, z którego Polska ma otrzymać ok. 58 mld euro. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat. (PAP)

Autor: Grzegorz Bruszewski
io/