Puda: w Krajowym Planie Odbudowy zabezpieczamy środki finansowe na rolnictwo

2021-05-09 10:22 aktualizacja: 2021-05-09, 20:20
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
W Krajowym Planie Odbudowy zabezpieczamy środki finansowe na rolnictwo np. na rozwój przetwórstwa; chcemy przywrócić możliwość przetwórstwa w małych i średnich gospodarstwach i zadbać, by rozwijało się ono w sposób zrównoważony - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda.

Szef resortu rolnictwa w niedzielnym programie "Tydzień" TVP1 powiedział, że w Krajowym Planie Odbudowy podniesiono kwotę na polskie rolnictwo.

"W KPO zabezpieczamy duże środki finansowe np. na rozwój przetwórstwa. Po latach 90-tych tak naprawdę polskie przetwórstwo zaginęło, nie ma tego przetwórstwa polskiego. Chcemy przywrócić możliwość przetwórstwa w małych i średnich gospodarstwach i żeby przetwórstwo było w polskich rękach" - powiedział Puda.

Dodał, że jest to obszar strategiczny - patrząc z perspektywy nie tylko resortu, ale całego rządu i kraju.

"Przede wszystkim musimy dbać o to, żeby rozwijało się to w sposób zrównoważony, spokojny, ale taki, żeby i rolnikom, i konsumentom zabezpieczyć dobre ceny. Musimy zrobić wszystko, aby przetwórstwo, czy skracanie dostaw (...) żebyśmy mogli to w najbliższym czasie zrealizować, pokazując również, że z tego wynikają korzyści dla wszystkich Polaków - nie tylko dla rolników, ale również dla konsumentów i odbiorców" - mówił minister.

W ostatnią środę resort rolnictwa przekazał, że sektor rolno-spożywczy ma w KPO wyodrębnioną pulę na rozwój i wzmocnienie odporności na kryzysy w kwocie blisko 2,2 mld euro, co stanowi 6 proc. całkowitego budżetu KPO. 30 kwietnia rząd przyjął Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności, którego budżet wynosi prawie 162 mld zł (35,97 mld euro).

Wsparcie dla rodzinnych gospodarstw 

Puda zapewnił w niedzielę, że rząd wspiera gospodarstwa rodzinne. "Czyli realizujemy te postulaty, o których Solidarność Rolników Indywidualnych mówiła niejednokrotnie, mówiła przez wiele lat" - powiedział.

Jak dodał, ten rolniczy ruch "jest niezmiernie ważny nie tylko historycznie, ale również z perspektywy dzisiejszego czasu, takiej współpracy z rządem, aby można było kontynuować pewną myśl, strategię, która przyświecała już wtedy, wszystkim tym, którzy wokół Solidarności Rolników Indywidualnych się zgromadzili".

"Pomimo tego, że dziś obchodzimy 40-lecie Solidarności Rolników Indywidulanych, to ta myśl, to przesłanie jest na tyle aktualne, że jesteśmy je w stanie z jednej strony przekazywać nowemu pokoleniu, a z drugiej strony realizować postulaty, które były już wtedy przez podnoszone" - powiedział Puda.

Od podpisania porozumień sierpniowych w 1980 r. i powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" w Polsce powstawały analogiczne związki zawodowe zrzeszające rolników indywidualnych. Ruch ten był skupiony wokół trzech głównych organizacji: NSZZ "Solidarność Wiejska", NSZZ "Solidarność Chłopska" oraz Związek Producentów Rolnych.

Ówczesne władze odmawiały rolnikom prawa do rejestracji związków zawodowych i zrzeszania się na wzór pracowniczej "Solidarności". Dopiero po protestach - 29 grudnia 1980 r. w Ustrzykach Dolnych i 5 stycznia 1981 r. w Rzeszowie - doszło do podpisania pierwszych porozumień z władzą. W marcu 1981 r. w Poznaniu istniejące niezależne organizacje chłopskie zjednoczyły się i przyjęły wspólną nazwę NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Po protestach i strajkach w Bydgoszczy w marcu 1981 r., w obliczu strajku generalnego w całej Polsce, władze ugięły się przed żądaniami "Solidarności" i 12 maja 1981 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie zarejestrował zjednoczony ruch związkowy - NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

IPN otworzył w całej Polsce regionalne wystawy pokazujące powstawanie NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Wystawa IPN "Tu rodziła się +Solidarność+ rolników" opowiada o walce rolników o samorządność oraz zmiany społeczne na polskiej wsi w skali całego kraju. (PAP)

Autor: Aneta Oksiuta
io/