„The Indian Express”: w oczekiwaniu na szczepionki indyjski stan Goa wprowadza iwermektynę dla mieszkańców

2021-05-11 11:08 aktualizacja: 2021-05-11, 11:19
Fot. PAP/EPA/IDREES MOHAMMED
Fot. PAP/EPA/IDREES MOHAMMED
Indyjski stan Goa będzie profilaktycznie podawał mieszkańcom lek iwermektynę, bo akcja szczepień przeciw Covid-29 opóźnia się tam przez brak preparatów - informuje dziennik „The Indian Express”. Na skuteczność iwermektyny wskazują badania opublikowane w „American Journal of Therapeutics”. WHO odradza jednak masowe stosowanie tego leku.

„Wszyscy nasi lekarze i eksperci, premier stanu jednomyślnie zdecydowali o podawaniu leku ludności. To jest konieczność” - powiedział „The Indian Express” Vishwajit Rane, minister zdrowia południowoindyjskiego Goa.

Kuracja iwermektyną ma trwać pięć dni

Władze planują podawanie 12 mg iwermektyny dorosłym osobom w ramach pięciodniowej kuracji. „Niezależnie od symptomów i czegokolwiek” - podkreślił, uzasadniając poniedziałkową decyzję zagranicznymi badaniami.

„Komisje ekspertów z Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii i Japonii wykryły dużą, statystycznie znaczącą redukcję śmiertelności i czasu rekonwalescencji u pacjentów chorych na Covid-19, którym podawano iwermektynę” - napisał Rane w mediach społecznościowych. „Lek nie zapobiega infekcji, pomaga jedynie złagodzić przebieg choroby, więc nikt nie powinien mieć złudnego poczucia bezpieczeństwa” - zastrzegł.

Wyniki badań leku opublikowano w majowo-czerwcowym wydaniu dwumiesięcznika medycznego „American Journal of Therapeutics”. Metaanaliza oparta na kilkunastu randomizowanych, kontrolowanych badaniach ekspertów z FLCCC Alliance (Front Line COVID-19 Critical Care Alliance) miały być poddane recenzji naukowej. Iwermektyna jest lekiem przeciwpasożytniczym i przeciwtrądzikowym, używanym w terapii zarówno ludzi, jak i zwierząt.

FLCCC to założona w marcu 2020 r. organizacja lekarzy i naukowców, której celem jest opracowywanie i stałe udoskonalanie protokołów terapii pacjentów z Covid-19.

WHO jest przeciw użyciu iwermektyny w leczeniu Covid-19 poza badaniami klinicznymi

Kilkanaście godzin po decyzji rządu Goa Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) we wtorek wydała drugie w ostatnich dwóch miesiącach ostrzeżenie przed stosowaniem iwermektyny.

„Bezpieczeństwo i skuteczność są ważne dla nowych zastosowań leków” - napisała na Twitterze dr Soumya Swaminathan, główny naukowiec WHO. „Rekomendacja WHO jest przeciw użyciu iwermektyny w leczeniu Covid-19, z wyjątkiem badań klinicznych” - podkreśliła.

Dr Swaminathan we wpisie w mediach społecznościowych powołała się również na opinię naukowców firmy farmaceutycznej Merck z lutego br. Twórcy iwermektyny odradzali wtedy jej stosowanie w leczeniu Covid-19. Pod koniec marca WHO również przestrzegała przed używaniem leku, podobnie jak Europejska Agencja Leków (EMA), która wezwała do prowadzenia dalszych, lepiej zaprojektowanych badań.

Zdaniem „The Indian Express” decyzja o profilaktycznym stosowaniu leku w stanie Goa wynika z opóźnień akcji szczepień osób w wieku 18-44 lata, która miała rozpocząć się 1 maja w całych Indiach. „Rząd Goa złożył zamówienie na 500 tys. dawek w Serum Institute of India (indyjski producent szczepionki AstraZeneca/Oksford - PAP). Na razie firma wystawiła fakturę na 32 tys. dawek” - powiedział w niedzielę sekretarz w goańskim ministerstwie zdrowia Ravi Dhawan dodając, że na szczepionkę trzeba czekać co najmniej do trzeciego tygodnia maja. Minister Rane powiedział dziennikowi, że w takiej sytuacji rząd zdecydował się na podawanie iwermektyny.

„Ludzie w panice wykupują różne leki, które dają jakąś nadzieję na walkę czy ochronę przed Covid-19” - mówi PAP Reshmi Majumdar, studentka medycyny pracująca w dużym szpitalu w południowym Delhi. „Lekarze powtarzają nam i pacjentom, że np. leku remdesiwir nie należy stosować samodzielnie i tylko w szpitalach” - podkreśla.

„Tylko że w szpitalach nie ma miejsca i ludzie próbują ratować się sami” - zauważa w rozmowie z PAP dr Vijay Gupta, który prowadzi klinikę w zachodnim Delhi. „Nie ma szpitalnych łóżek, brakuje też szczepionek. Dlatego w prywatnych szpitalach zamiast 250 rupii (ok. 13 zł) jak wcześniej, szczepienie może kosztować 2 tys. rupii (ok. 102 zł)” - twierdzi lekarz.

Według analizy „The Indian Express” ceny szczepionek wahają się w prywatnych szpitalach między 700 a 1500 rupii (ok. 35-76 zł). Pod koniec kwietnia rząd Indii zezwolił na sprzedaż połowy produkcji szczepionek na wolnym rynku, aby zmotywować firmy farmaceutyczne do zwiększenia produkcji.

„Biedni są wykluczeni, kiedy bogaci przeskakują kolejkę” - pisze w „The Indian Express” Jean Dreze, urodziny w Belgii uznany ekonomista, który za zasługi dla kraju otrzymał indyjskie obywatelstwo.

„Problem może się zwiększyć, gdy regulacje zdegenerują rynek do czarnej strefy, jak się dzieje w sytuacji braku szczepionek” - podkreśla apelując o darmowe szczepionki dla wszystkich Indusów.

Paweł Skawiński (PAP)

kgr/