W oświadczeniu podano, że jedna z rakiet spadła w godzinach wieczornych na terytorium Syrii. Na razie brak bezpośredniej reakcji ze strony Damaszku.
Dwie inne rakiety zostały zestrzelone nad terenami niezamieszkanymi na północy Izraela.
Do incydentu doszło w czasie eskalacji napięcia pomiędzy Izraelem a rządzącym w Gazie Hamasem. Od wybuchu przemocy w poniedziałek zatrzymano ponad 750 osób, a ponad 400 osobom przedłużono areszt - informuje na swej stronie internetowej anglojęzyczny dziennik izraelski.
Wcześniej w piątek po stronie granicy izraelsko-libańskiej, izraelscy żołnierze ostrzelali kilku libańskich demonstrantów, którym udało się na chwilę przedostać na drugą stronę granicy.
Według armii izraelskiej tarcza antyrakietowa Żelazna Kopuła przechwyciła około 90 proc. z 2000 rakiet wystrzelonych od poniedziałku ze Strefy Gazy, terytorium kontrolowanego przez Hamas. (PAP)