Premier: pierwsze dwa filary Polskiego Ładu to służba zdrowia i sprawiedliwe podatki

2021-05-15 10:58 aktualizacja: 2021-05-15, 15:47
Premier Mateusz Morawiecki. Fot PAP
Premier Mateusz Morawiecki. Fot PAP
Polski Ład opiera się na pięciu filarach; pierwszy to służba zdrowia, która zostanie wsparta z nowych źródeł finansowania, a drugi to bardziej sprawiedliwy system podatkowy, z którego skorzysta 18 milionów Polaków - mówił w sobotę podczas prezentacji Polskiego Ładu premier Mateusz Morawiecki.

Premier wskazał, że pierwszy filar Polskiego Ładu, to służba zdrowia. "Tutaj oprzemy się na nowych źródłach finansowania z nowej składki, która wpłynie, składki liniowej, bez możliwości jej odpisania od podatku, która wpłynie do NFZ wyłącznie po to, aby poprawiać jakość służby zdrowia" - zapowiedział szef rządu.

Drugi filar Polskiego Ładu, jaki wskazał Morawiecki, to bardziej sprawiedliwy system podatkowy. "18 mln ludzi skorzysta na tym systemie i będzie mogło jeszcze bardziej opierać swoje pragnienia, marzenia o lepszą pracę, o wyższe zarobki" - mówił premier.

Morawiecki: w ciągu sześciu lat podniesiemy wydatki na zdrowie Polaków do poziomu 7 proc. PKB Polski

"Służba zdrowia - tutaj w starciu z COVID-19 służba zdrowia właściwie wszystkich państw świata miała potężne problemy - okazała się wielką piętą achillesową, wielkim problemem. My potrafiliśmy przeznaczyć z górą 40 mld więcej - ponad 100 mld zł i blisko 40 proc. wzrost w ciągu pięciu lat środków na służbę zdrowia. To bezprecedensowy wzrost, również w proporcji do PKB do poziomu 5,3 w tym roku; to bardzo mocny impuls wzrostu" - ocenił premier Morawiecki.

"Nasze podstawowe zobowiązanie to w ciągu sześciu lat podnieść wydatki na zdrowie, na zdrowie Polaków, do poziomu 7 proc. PKB Polski, a już w ciągu najbliższych dwóch lat osiągnąć pułap 6 proc., a więc przed czasem, wcześniej, niż ten, który zakładaliśmy" - dodał szef rządu. Dodał, że dzięki temu rząd chce sfinansować fundusz modernizacji szpitali, wysokospecjalistyczne przychodnie, szpitale powiatowe.

Premier: znosimy limity do lekarzy specjalistów

"Po drugie znosimy limity do specjalistów; po to, żeby kolejki skrócić. To będzie jeden z podstawowych naszych celów" - powiedział szef rządu podczas prezentacji "Polskiego Ładu" w części dotyczącej ochrony zdrowia.

"Po trzecie wiążemy duże nadzieje z dalszą elektronizacją" - zaznaczył. "Będzie to jednocześnie system mierzenia jakości, mierzenia jakości w służbie zdrowia" - dodał szef rządu.

Według premiera, jest to "tak ważne, bo najważniejszy jest przecież pacjent i jego bliscy". "I to oni muszą wiedzieć, że służba zdrowia państwa polskiego robi wszystko, żeby ich ratować, ratować ich życie, ratować ich zdrowie" - podkreślił Morawiecki.

"W wielu obszarach służby zdrowia będziemy poprawiali to, co się da" - zapewnił.

"Będziemy prowadzili taką politykę, żeby jak najlepiej zmotywowani lekarze, pielęgniarki, ale też salowe, noszowi, ratownicy medyczni, diagności. laboranci -  wszyscy pracownicy służby zdrowia - służyli jak najlepiej swoja wiedzą, swoim doświadczeniem, swoim sercem, służyli nam, wszystkim Polakom" - oświadczył Mateusz Morawiecki.

Premier: kwota wolna w wysokości 30 tys. zł to rewolucja podatkowa dla 18 mln Polaków

"Wdrażamy rozwiązanie, które postawi nas, i to w wartościach bezwzględnych, powyżej niektórych bardzo bogatych krajów zachodnich - to kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł" - mówił podczas prezentacji Polskiego Ładu Morawiecki. 

"Tu już w wartościach nawet bezwzględnych liczonych w euro, a nie tylko w proporcji do siły nabywczej i do średnich zarobków, ta kwota będzie wyższa niż kwota wolna od podatku we Francji, w Hiszpanii czy Włoszech" - podkreślał. "Będzie podobna do kwoty wolnej od podatku obowiązującej w Danii" - dodał.

Jak wskazał szef rządu, "to prawdziwa rewolucja podatkowa dla 18 mln Polaków". 

"To spowoduje, że dla osoby, która dzisiaj zarabia na poziomie wynagrodzenia minimalnego, 1650 zł netto zostanie w portfelu takiej osoby, a takich osób cały czas jest wiele, jest za wiele, bo chcemy, żeby jak najwięcej osób zarabiało więcej, bliżej średniej krajowej, powyżej średniej krajowej, wokół średniej krajowej i również te osoby, które dziś zarabiają na poziomie średniej krajowej, będą beneficjentami tej zmiany systemu w kierunku systemu prawdziwie progresywnego" - podkreślał Morawiecki. (PAP)

autor: Monika Zdziera, Szymon Zdziebłowski, Mieczysław Rudy, Grzegorz Bruszewski

lozo/