Gronkiewicz-Waltz: jeżeli nic się nie zrobi, to PO z pewnością będzie miała niedługo jednocyfrowe poparcie

2021-05-19 19:26 aktualizacja: 2021-05-20, 07:42
Była Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz Fot. PAP/Leszek Szymański
Była Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz Fot. PAP/Leszek Szymański
Jeżeli nic się zrobi, to z pewnością Platforma Obywatelska będzie miał niedługo jednocyfrowe poparcie - ocenił była wiceprzewodnicząca PO, była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Przyznała, że obecny szef PO Borys Budka nie do końca spełnił jej oczekiwania.

"(Platforma Obywatelska) jest w kryzysie i oczywiście tym bardziej moim obowiązkiem jest zwracać na to uwagę, bo wykazuję pewną troskę o to, co będzie dalej" - mówiła b. wiceprzewodnicząca PO w RMF FM. Zaznaczyła, że za stan partii zawsze są odpowiedzialni liderzy. "Nawet, jeśli oni de facto nie zawinili, to liderzy muszą prowadzić tak, by przede wszystkim były dobre wyniki i by umiejętnie sterować (partią) w czasie kryzysu" - mówiła b. prezydent stolicy.

Pytana, że Borys Budka, na którego głosowała w wyborach na szefa PO, spełnił jej oczekiwania odparła: "Chciałam, żeby młodsze pokolenie było liderem (...) Myślę, że nie do końca spełnił moje oczekiwania" - stwierdziła, dodając że PO, która bardzo długo zajmował drugie miejsce w sondażach, teraz często jest wyprzedzana przez ruch Szymona Hołowni Polska 2050.

"To mnie bardzo niepokoi, bo w sytuacji, kiedy mamy rząd, który ogranicza wolności, nie szanuje trójpodziału władz, kwestionuje nawet uprawnienia Unii Europejskiej, uprawnienia Trybunału Sprawiedliwości UE (...), musi być rzeczywiście bardzo silna partia proeuropejska, jaką jest Platforma" - stwierdziła Gronkiewicz-Waltz.

Rola Donalda Tuska w PO 

Pytana, czy Donald Tusk powinien być w PO kimś więcej niż tylko honorowym przewodniczącym, stwierdziła, że dziś PO ma leganie wybrane władze. Zaznaczyła, że jest przeciwniczką "zamachów stanu". Według niej Tusk mógłby być "przynajmniej doradcą z dużym doświadczeniem".

"Byłam świadkiem, jak rozpadało się AWS, to mnie bolało, bo byłam też wyborcą AWS-u. Mniej mnie bolało, ale widziałam, jak rozpada się SLD. Takie partie, przecież one miały po 40-41 procent poparcia" - mówiła.

Pytana, czy Platforma Obywatelska jest na dobrej drodze, by powtórzyć ten scenariusz odparła: "Jest na dobrej drodze, żeby starać się walczyć, żeby ten scenariusz nie został powtórzony, ale jeżeli nie będzie nic podjęte, to nie można wykluczyć tego scenariusza".

Pytana, czy PO nie osiągnęła jeszcze "dna sondażowego", stwierdziła, że "Unia Wolości miała swego czasu w wyborach 5 procent, a AWS miał poniżej 8 procent". "Wszystko jest możliwe. Uważam, że jeżeli nic się zrobi, to jednocyfrowe poparcie z pewnością za niedługo będzie" - ocenił była wiceprzewodnicząca PO.

Na pytanie, czy Rafał Trzaskowski byłby w stanie połączyć pracę jako prezydent Warszawy z przewodniczeniem Platformie Obywatelskiej, odparła, że wszystko zależy od organizacji. "Natomiast jest jeszcze trzecia rzecz - organizowanie tego ruchu i tu już wyrażałam kiedyś wątpliwości, że trzech rzeczy na raz się nie da zrobić" - powiedziała.

Autor: Marzena Kozłowska
io/