2017-03-29 16:55 aktualizacja: 2018-10-05, 18:44
Wrocław, 02.03.2017. Polak Jerzy Janowicz podczas meczu przeciwko Niemcowi Jurgenowi Melzerowi, w drugiej rundzie turnieju tenisowego z cyklu Challenger ATP - Wrocław Open, 2 bm. w hali Orbita we Wrocławiu. (mk/nlat) PAP/Maciej Kulczyński PAP © 2017 / Maciej Kulczyński
Jerzy Janowicz wycofał się w ostatniej chwili z challengera ATP w meksykańskim Leon, a za powód podał kontuzję kostki. "U syna nastąpiło po prostu zmęczenie materiału, to nie jest poważny uraz" - powiedział PAP Jerzy Janowicz senior, ojciec 26-letniego tenisisty.
Janowicz w minionym tygodniu dotarł do półfinału innego meksykańskiego challengera - w Guadalajarze. Mecz pierwszej rundy w Leon - z reprezentantem gospodarzy Hansem Hachem Verdugo - miał rozegrać w środę wieczorem czasu polskiego. Organizatorzy poinformowali jednak, że łodzianin wycofał się z powodu kontuzji lewej kostki.
"To nic poważnego. Nastąpiło po prostu zmęczenie materiału. Syn nie jest jeszcze przyzwyczajony do intensywnego grania" - zaznaczył Janowicz senior.
W ubiegłym roku 26-letni zawodnik głównie zmagał się z kłopotami zdrowotnymi. Dobrze oceniał okres przygotowawczy, ale już w drugiej połowie lutego dało o sobie znać zmęczenie związane z podróżą i odzwyczajenie od częstych występów w krótkim odstępie czasu. Najpierw wygrał bowiem challengera w Bergamo, ale w kolejnym tygodniu we wrocławskiej imprezie tej samej rangi odpadł w drugiej rundzie.
"Gdzie syn wystąpi w kwietniu? Z tego, co wiem, ma już ustalony dokładny plan startów. Teraz jest w drodze z Meksyku. Jak wróci do kraju, to o tym porozmawiamy" - zaznaczył ojciec łodzianina, który w tym sezonie współpracuje z austriackim trenerem Guenterem Bresnikiem. (PAP)
an/ krys/
