Nowa Biała. Wiele osób pomaga pogorzelcom. Organizowane są zbiórki pieniędzy

2021-06-21 11:22 aktualizacja: 2021-06-21, 14:53
Miejsce wczorajszego pożaru we wsi Nowa Biała. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Miejsce wczorajszego pożaru we wsi Nowa Biała. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Po wielkim pożarze wsi Nowa Biała na Spiszu, wiele osób chce pomagać pogorzelcom. Zorganizowano m.in. zbiórki pieniędzy, a w remizach OSP organizowane są zbiórki darów. W poniedziałek na konta poszkodowanych w trafią zapomogi po 6 tys. zł na rodzinę na pierwsze potrzeby.

Po wielkim pożarze wsi Nowa Biała na Spiszu, wiele osób chce pomagać pogorzelcom. 

Na portalach internetowych pojawiło się wiele zbiórek pieniężnych. Wiele osób także telefonuje do Urzędu Gminy Nowy Targ z pytaniami o weryfikację ich wiarygodności. Wójt zapewnia, że na stronie Urzędu jeszcze w poniedziałek pojawi się oficjalne konto bankowe przeznaczone na zbiórkę dla Nowej Białej.

Wiele remiz OSP z południa Małopolski włączyło się do akcji pomocy pogorzelcom. W oznaczonych chętni mogą zostawiać dary dla poszkodowanych, które druhowie dostarczą do Nowej Białej. Potrzebne są teraz materiały budowlane, sprzęt budowlany, środki higieniczne, sprzęt do sprzątania, a także gumiaki, widły, siekiery czy łopaty.

Środki od razu trafią do poszkodowanych 

W poniedziałek na konta poszkodowanych w trafią zapomogi po 6 tys. zł na rodzinę na pierwsze potrzeby.

"Pieniądze po 6 tys. zł wpłyną na konta pogorzelców od razu, jak wpłyną na konto gminy" - poinformował wójt gminy Nowy Targ Jan Smarduch. "Poszkodowani nie muszą występować z wnioskami o wypłatę tej zapomogi, nie będziemy na to czekali, tylko od razu przelejemy środki na konta" – dodał.

W niedzielę gminna komisja zrobiła szczegółowe wywiady o potrzebach. Zostały także zebrane nr kont bankowych od poszkodowanych, aby pieniądze jak najszybciej do nich trafiły.

Z uwagi na trwające śledztwo, na razie mieszkańcy nie mogą rozbierać pogorzelisk ani sprzątać posesji. W niedzielę zaczęto natomiast rozbiórkę dwóch spalonych domów, które zagrażały zawaleniem. O rozbiórce kolejnych zabudowań zdecyduje nadzór budowlany. Jeżeli chodzi o drewniane zabudowania gospodarcze, to w większości po prostu przestały istnieć i muszą być na nowo stawiane.

Wójt przekazał, że w pożarze zginęło około 20 sztuk bydła i około 40 owiec. (PAP)

Autor: Szymon Bafia

liv/

TEMATY: