„Jestem generalnie fanem sportu i lubię kibicować Polakom. Aczkolwiek spodziewam się, że dzisiejszy mecz będzie ciężki. Myślę, że Szwecja ustawi się dosyć defensywnie, więc naszym trudno będzie się przebić, ale i tak obstawiam wynik korzystny dla Polski” - powiedział golfista, który sportową karierę zaczynał od trenowania piłki nożnej w Sokole Pniewy.
28-latek z Wrocławia w czwartek został pierwszym krajowym golfistą, który zagrał w Wielkim Szlemie. Po dwóch rundach rywalizacji w USA nie awansował do finałowego weekendu, więc po zakończonym debiucie… śledził przebieg UEFA EURO 2020.
„Sobotni mecz z Hiszpanią niestety oglądałem. Niestety, bo wolałbym grać w trzeciej rundzie US Open niż mieć wolny wieczór, ale wyszło jak wyszło. Rano zrobiłem spacer po plaży Torrey Pines, a potem w pokoju hotelowym oglądałem występ Polaków” - mówił.
Międzynarodowa Federacja Golfa (IGF) opublikowała we wtorek ostateczny olimpijski ranking, potwierdzając przewidywaną od dłuższego czasu kwalifikację Polaka. Meronk znalazł się na 47. pozycji, a prawo startu w Tokio dostało 60 graczy. Olimpijski turniej zostanie przeprowadzony w Kasumigaseki Country Club – golfiści zagrają między 29 lipca a 1 sierpnia, a golfistki w dniach 4-7 sierpnia.(PAP)
dors/