Jak poinformowano w komunikacie, MKDNiS szczegółowo przeanalizuje proces zgłaszania polskich pływaków do udziału w igrzyskach i po zakończeniu zawodów olimpijskich wyciągnie konsekwencje wobec osób i instytucji odpowiedzialnych za nieprawidłowości. W opinii MKDNiS, sytuacja taka nie powinna się wydarzyć w profesjonalnie zarządzanym związku sportowym.
Jednocześnie resort kierowany przez wicepremiera Glińskiego przypomina, że za cały proces przygotowań i akredytacji polskich reprezentantów na igrzyska olimpijskie odpowiadają właściwe polskie związki sportowe oraz Polski Komitet Olimpijski.
W wyniku nieprawidłowości formalnych w zgłoszeniach do olimpijskiego startu w Tokio nie mogą wystąpić: Jan Hołub, Aleksandra Polańska, Dominika Kossakowska, Alicja Tchórz, Bartosz Piszczorowicz i Mateusz Chowaniec. W sobotę podano oficjalną informację o usunięciu ich z ekipy biało-czerwonych, a w niedzielę cała szóstka zameldowała się w Warszawie.
Próby interwencji Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, Komitecie Organizacyjnym igrzysk oraz Międzynarodowej Federacji Pływackiej (FINA) okazały się nieskuteczne. Japońscy organizatorzy oraz FINA nie zgodzili się, by wobec błędnej interpretacji przepisów kwalifikacyjnych przez Polski Związek Pływacki i zgłoszenia zawodników z wypełnionym jedynie minimum B dokonać zmian na listach startowych.
Po ostatecznej decyzji ws. sześciorga pływaków polska reprezentacja na rozpoczynające się 23 lipca igrzyska w Tokio liczy 211 sportowców, w tym 17 pływaków.(PAP)