Obrońca Jakuba Banasia: składamy zażalenie na zatrzymanie

2021-07-27 09:49 aktualizacja: 2021-07-27, 14:13
Obrońca Jakuba Banasia i Agnieszki Banaś mecenas Dariusz Raczkiewicz. Fot. PAP/Artur Reszko
Obrońca Jakuba Banasia i Agnieszki Banaś mecenas Dariusz Raczkiewicz. Fot. PAP/Artur Reszko
Do prokuratury trafi w piątek zażalenie na zatrzymanie Jakuba Banasia - dowiedziała się PAP od obrońcy zatrzymanego mec. Dariusza Raczkiewicza. Nie ma jeszcze decyzji o zażaleniu w sprawie środków zapobiegawczych.

Syn prezesa NIK Jakub Banaś oraz Tadeusz G. zostali zatrzymani przez CBA w piątek w związku ze śledztwem, które w początkowej fazie dotyczyło składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez prezesa NIK Mariana Banasia. W sobotę rano wraz z żoną Jakuba Banasia cała trójka stawiła się w siedzibie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, gdzie ogłoszono im zarzuty.

Obrońca Banasia będzie składał zażalenie w imieniu klienta

W rozmowie z PAP mec. Raczkiewicz poinformował, że złoży zażalenie na zatrzymanie. "Wczoraj podjęliśmy decyzję, że będę składał zażalenie na zatrzymanie. Ten środek odwoławczy zostanie złożony w piątek. Jeśli chodzi o ewentualne zażalenia dotyczące środków zapobiegawczych, to jeszcze zastanawiamy się nad tym" - powiedział mec. Raczkiewicz.

W sobotę Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła Jakubowi Banasiowi i jego żonie po siedem zarzutów dotyczących m.in. wyłudzenia z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa około 120 000 zł na renowację kamienicy oraz wyłudzenia podatku VAT w wysokości prawie 80 000 zł. także dyrektorowi Izby Skarbowej w Krakowie Tadeuszowi G. usłyszał sześć zarzutów dotyczących m.in. niezawiadomieniu o złożeniu w podległym mu urzędzie skarbowym podrobionej faktury stanowiącej rozliczenia dofinansowania ze środków publicznych.

Poręczenie majątkowe wobec Tadeusza G.

Wobec Tadeusza G., który przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 70 tys. zł oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z prezesem NIK, Jakubem Banasiem i Agnieszką Banaś. Dodatkowo podejrzany został zawieszony w czynnościach służbowych. W stosunku do Jakuba Banasia i jego żony zastosowano poręczenia majątkowe w kwotach po 150 tys. zł i 50 tys. zł oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z podejrzanym Tadeuszem G.

W piątek prokuratura poinformowała, że Prokurator Generalny wystąpił do marszałek Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesowi NIK, któremu śledczy chcą postawić kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych. (PAP)

Autor: Mateusz Mikowski

kgr/