![Duży samiec lwa siedzi na trawie w rezerwacie zwierzyny Masai Mara w Kenii. Fot. PAP/EPA STEPHEN MORRISON](/sites/default/files/styles/main_image/public/202108/40010163_40010143.jpg?h=4213aa2a&itok=OIchY5Vi)
Według relacji Justina Masejo, szefa policji w mieście Arusza, ofiary w wieku od 9 do 11 lat w czwartek po powrocie ze szkoły wyruszyły na poszukiwanie bydła, które oddaliło się od wioski.
Tradycja masajska skupia się wokół hodowli krów i kóz, które jedynie na noc są zamykane w centrum wioski, z dala od drapieżników.
Ngorongoro i inne rezerwaty dzikiej przyrody oraz parki narodowe Tanzanii, z których najbardziej znany jest Serengeti, są obszarami w całości chronionymi, ale władze zezwalają Masajom na zamieszkiwanie na tych terenach i utrzymywanie żywego inwentarza.
„Chciałbym nakłonić społeczności koczownicze zamieszkujące obszary chronionej przyrody do podjęcia środków ostrożności przeciwko dzikim zwierzętom, zwłaszcza gdy zlecają swoim dzieciom opiekę nad bydłem. Pomoże to chronić dzieci i ich rodziny” – zaapelował Justin Masejo.
Po jednym z ataków na ludzi 36 lwów zostało przeniesionych z Parku Narodowego Serengeti na obszar bardziej oddalony od siedlisk ludzkich. (PAP)
liv/