Do tej pory stado lwów angolskich liczyło w chorzowskim zoo trzy osobniki - jednego samca i dwie samice. 2 września przyszły na świat cztery lwiątka - po dwa z każdej płci.
"Ze względu na wrażliwość kociąt, nie będą one widoczne dla zwiedzających na wybiegu zewnętrznym, gdyż chcemy im zapewnić jak najlepsze warunki do dalszego rozwoju" - poinformował we wtorek w informacji prasowej rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego Sławomir Gruszka.
Aby dostosować się do potrzeb powiększonego stada, Śląski Ogród Zoologiczny zaczął budowę nowoczesnego kompleksu lwów, który znajdować się będzie w sąsiedztwie wybiegu tygrysów, gdzie dawniej znajdował się wybieg antylop.
"Lwy dostaną do dyspozycji budynek hodowlany o powierzchni użytkowej 320,29 m2 z odpowiednim zapleczem technicznym, cztery pomieszczenia hodowlane oraz dwa pomieszczenia ekspozycyjne z przestronnymi szybami. Jedno z pomieszczeń będzie zaadaptowane pod przeprowadzanie zabiegów medycznych" - opisał rzecznik.
Dodatkowo kompleks zawierać będzie wybiegi zewnętrzne o łącznej powierzchni ok. 4000 m2, które pozwolą na czasowe oddzielenie matki z młodymi od samca.
Dzięki przeszklonym ścianom wybiegu wewnętrznego, zwiedzający będą mieli możliwość oglądania dzikich kotów przez cały rok - podczas niepogody, a także zimą.
Śląskie Zoo, dzięki budowie nowej lwiarni, mogło dołączyć do programu hodowlanego lwów, tym samym stając się trzecim na świecie ogrodem zoologicznym rozmnażającym lwy angolskie. W przeciągu ostatnich 3 lat chorzowskie zoo zaczęło aktywnie uczestniczyć w programach hodowlanych drapieżników (gepardów, panter śnieżnych oraz rosomaków tundrowych).
"Jednostki rozmnażające lwy należą do elitarnej światowej czołówki ogrodów zoologicznych. Dołączenie ŚOZ do tej prestiżowej grupy pozwoliło na zwiększenie renomy Śląskiego Zoo, podniesienie jego konkurencyjności i atrakcyjności na tle innych ogrodów zoologicznych. Powyższe działania ochroniarskie są niezbędne dla ocalenia istnienia tego podgatunku" - zaznaczył Gruszka.
Lwy angolskie są podgatunkiem zagrożonego wyginięciem lwa afrykańskiego. Szacuje się, że populacja lwów zmniejszyła się o około 43 proc. w ciągu ostatnich 21 lat. Dokładne oszacowanie ich liczebności nie jest możliwe, ponieważ ze względu na skomplikowaną sytuację polityczną na terenach państw, gdzie zamieszkują, oraz trudną sytuację materialną tamtejszej ludności.
Gatunek lwa angolskiego jest również rzadkością w ogrodach zoologicznych. Zaledwie 77 tych zwierząt przebywa w zoo na całym świecie. Ich rozród prowadzony jest w dwóch placówkach, co powoduje, że w ciągu najbliższych 10 lat podgatunek może całkowicie zniknąć z ogrodów zoologicznych.
"Malejąca liczba osobników zdolnych do rozrodu stanowiła ważną przesłankę dla naszego zoo do podjęcia działań związanych z rozmnażaniem tego podgatunku lwa. Odsunięcie tej decyzji w czasie było niemożliwe w dużej mierze ze względu na wiek zwierząt" - dodał rzecznik. (PAP)
Autorka: Julia Szymańska
jos/