Po pogodnym, wtorkowym poranku, stopniowo będzie przybywać chmur. Popołudniu właściwie w całej Polsce zachmurzenie wzrośnie do dużego. Lokalnie mogą wystąpić przelotne opady deszczu oraz burze z gradem. "Te burze okresowo mogą być silniejsze z opadami deszczu około 20-25 litrów na mkw i z porywami wiatru do 55 km/h" - ostrzega synoptyk.
Temperatura maksymalna wyniesie od 22 stopni Celsjusza nad morzem, do 27-28 stopni na południu kraju. W rejonach podgórskich od 22 do 24 stopni.
Wiatr będzie przeważnie słaby, jednak na północnym zachodzie także umiarkowany z kierunków południowych, południowo-zachodni.
"W nocy z wtorku na środą i w środę spodziewamy się jeszcze pogody z przelotnymi opadami deszczu i burzami. W czwartek powinno być spokojniej, raczej bez opadów deszczu, a od piątku i w weekend spodziewamy się upałów" - prognozuje synoptyk IMGW Anna Woźniak. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
kgr/