Kukiz w mediach społecznościowych zamieścił nagranie z kampanii prezydenckiej w 2015 roku. "Ostatnie dni to był popis TVN24 i podobnych reżimowych mediów. To były popisy. Osiągnęliście mistrzostwo propagandy, mistrzostwo. Przebiliście swoje wcześniejsze wzory, przebiliście komunistów. Jesteście mistrzami manipulacji w 80 proc. kupieni przez zagranicę" - mówił wówczas.
Kukiz napisał, że "od tamtej pory nie zmienił zdania tak o tych 'wolnych' jak i 'reżimowych' mediach". "Jedne warte drugich, a różnice co do skali manipulacji- w TVP czy w TVN24 - niewielkie" - stwierdził.
"Od 2015 w programie K'15 był i jest plan repolonizacji mediów. Niedopuszczalną dla nas jest sytuacja, gdy jakiś kraj spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego może posiadać pakiet większościowy w mediach państwa UE" - podkreślił.
Kukiz dodał, że "we Francji maksymalny udział kapitału 'niefrancuskiego' to 20 proc". "I nikt się tam nie burzy, że 'demokracja umiera'" - napisał. "U nas Amerykanie mogą posiadać 100 proc. i w każdej chwili (jak tylko uznają to za stosowne) odsprzedać je komukolwiek - Czechom, Kolumbijczykom, Rosji, Kanadzie" - dodał.
"Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że taka ustawa jest dziś na rękę PiS, bo osłabia możliwości propagandowe opozycji, ale wiem też, że druga taka okazja (na repolonizację, czyli uniemożliwienie obcemu kapitałowi sterowania mediami) może się już nigdy nie zdarzyć, więc z niej korzystam, realizując w ten sposób jeden z punktów programowych K'15" - napisał Kukiz.
"Powiecie, że po tej ustawie TVPiS będzie miało monopol. Nie. Bo po pierwsze, TVN ma wiele możliwości by kontynuować działalność, po drugie - poza TVN jest jeszcze Polsat i parę innych telewizji a po trzecie - możecie tak jak ja - po prostu nie oglądać tego badziewia firmowanego przez Kurskiego" - napisał Kukiz.
Projekt PiS nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery.
Według projektu koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG. Porozumienie zaproponowało, aby katalog państw mających dostęp do rynku medialnego w Polsce obejmował państwa należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w tym Stany Zjednoczone. PiS odrzucił ten pomysł.
W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu. Po złożeniu poprawek, m.in. przez PiS, projekt trafił ponownie do sejmowej komisji kultury i środków przekazu, która ma zebrać się o godz. 14.30. (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski