Premier był pytany podczas konferencji prasowej w Pułtusku, kto będzie szefem ministerstwa pracy, rozwoju i technologii po dymisji Jarosława Gowina i czy przyjmie wszystkie dymisje wiceministrów z Porozumienia.
"Z ogromną większością posłów Porozumienia, ze zdecydowaną większością współpracujemy i chciałbym, żebyśmy współpracowali ze wszystkimi, którzy są gotowi do współpracy przy wdrażaniu Polskiego Ładu" - podkreślił Morawiecki.
W ocenie premiera, współpraca z resortem rozwoju, pracy i technologii "najlepiej się nie układała". "Dlatego zapraszam wszystkich, którzy są w partii Porozumienie do takiej współpracy. Chcemy ze wszystkimi nawiązać bardzo blisko współpracę" - powiedział szef rządu.
Odnosząc się do złożonych przez polityków Porozumienia rezygnacji z funkcji w resortach, Morawiecki zapowiedział, że chce przeprowadzić rozmowy z wiceministrami i "takie decyzje zostaną podjęte, podobnie co do obsady samego ministerstwa rozwoju, pracy i technologii i jego kształtu". "Jest wysoce prawdopodobna jedna zmiana, nad którą pracujemy w ramach Rady Ministrów i w najbliższych dniach zostanie ona przedstawiona" - zapowiedział premier.
Prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego odwołał Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Z takim wnioskiem zwrócił się we wtorek premier.
W środę rano zarząd Porozumienia zdecydował o opuszczeniu koalicji Zjednoczonej Prawicy. Do dymisji podali się wiceministrowie z Porozumienia.
Premier Morawiecki: chcemy, by młodzi mieli większe szanse na własne cztery kąty
Konferencja premiera w Pułtusku dotyczyła Nowego Ładu. "Chcemy, żeby młodzi ludzie mieli większe szanse na uzyskanie własnych czterech kątów" - powiedział szef rządu podczas wizyty w firmie Darbud w Pułtusku.
"W Polskim Ładzie zakładamy rewolucję wolności, prywatności, własności. Chcemy tę wolnościową rewolucję wprowadzić do systemu budowy domów jednorodzinnych do 70 m kw. w podstawie" - dodał Morawiecki.
Jak przypomniał, w ub. roku wydano 120 tys. pozwoleń na budowę domów. To według szefa rządu o 50 proc. więcej niż w 2015 r.
"W ramach naszych procedur będziemy upraszczali, co się da, a domy do 70 m kw. będzie można budować bez pozwoleń, bez kierownika budowy, bez książki budowy" - zapowiedział premier. Jak dodał, "za symboliczną złotówkę w konkursie architektonicznym zaproponujemy szereg projektów, które każdy będzie mógł sobie pobrać ze strony i budować estetyczny, nowoczesny, energooszczędny domek".
? W programie #PolskiŁad zakładamy rewolucję własności polegającą na wprowadzeniu do systemu budowy domów do 70 mkw. w podstawie. Zaproponujemy szereg projektów architektonicznych. Będzie można pobrać je za symboliczną złotówkę i zbudować oszczędny, nowoczesny i ładny dom. pic.twitter.com/eO5Q67stXe
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 12, 2021
"Polacy we wszystkich miastach, na obrzeżach miast, na terenach wiejskich muszą móc budować, w szybkiej, krótkiej, uproszczonej procedurze" - dodał Morawiecki.
Według premiera proces legislacyjny, który pozwoli na budowanie domów bez pozwoleń, powinien się zakończyć w najbliższych tygodniach, miesiącach.
Szef rządu stwierdził, że przyjęcie nowych rozwiązań pozwoli na to, by już przyszły sezon budowlany stał po znakiem "budowy tego typu domów, żeby Polacy poczuli się wreszcie na swoim, żeby fundament polskiej rodziny, jakim są cztery własne kąty, stał się dla wielu polskich rodzin, dla wielu Polaków rzeczywistością".
Janusz Zaręba, właściciel firmy Darbud, która produkuje drewniane domy szkieletowe, powiedział, że jego największą bolączką jest obecnie cena drewna.
"W ciągu ostatniego roku drewno zdrożało trzykrotnie, brakuje drewna konstrukcyjnego nie tylko w Polsce, ale i w Europie" - dodał.
Jak napisał w na Twitterze premier Morawiecki, przed wizytą w firmie Darbud złożył wieniec pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa. "Dzisiejszą wizytę w Pułtusku rozpocząłem od złożenia wieńca pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa" - napisał szef rządu.
Projekt nowelizacji Prawa budowlanego, zakładający możliwość budowy domu o powierzchni do 70 m kw. bez pozwolenia na budowę, został skierowany do konsultacji publicznych. To jeden z projektów ustaw opracowanych w ramach programu Polskiego Ładu.
Łączna powierzchnia użytkowa takiego domu nie będzie mogła przekroczyć 90 m kw., a minimalna powierzchnia działki, na której będzie mógł powstać, ma wynosić 1000 m kw.
"Wymóg lokalizacji jednego obiektu na każde 1000 m kw. powierzchni działki, ma stanowić mechanizm gwarantujący, że projektowana instytucja będzie służyła wyłącznie celom indywidualnym, a nie budowie wieloobiektowych osiedli" - wyjaśniono w Ocenie Skutków Regulacji.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł. (PAP)
Autorzy: Małgorzata Fraser, Iwona Pałczyńska, Łukasz Pawłowski