W poniedziałek władze federalne poinformowały, że do końca sierpnia wnioski o takie odszkodowania złożyło 317 osób, 14 jest nadal rozpatrywanych, 18 odrzucono a 36 zostało wycofanych.
Nazistowski przepis, zwany Paragrafem 175, pozostał w mocy po wojnie w Niemczech Zachodnich, aż do 1969 roku, kiedy to homoseksualizm przestał być uznawany za przestępstwo.
Bundestag przyjął w 2017 roku ustawę, która anulowała wyroki skazujące na mocy Paragrafu 175 i pozwala na wypłacenie osobom poszkodowanym 3 tys. euro za skazanie i po 1,5 tys. euro za każdy rok więzienia.
W 2019 roku rząd federalny postanowił, że rekompensaty będą też wypłacane osobom, które nie zostały skazane, ale były obiektem dochodzenia lub przebywały w areszcie śledczym w związku z Paragrafem 175. Poszkodowani mogą otrzymać 500 euro za otwarcie dochodzenia przeciw nim i po 1,5 tys. euro za rok aresztu śledczego.
Prawo uznające homoseksualizm mężczyzn za przestępstwo zostało w Niemczech wprowadzone w XIX wieku i zaostrzone pod rządami nazistów; na jego mocy skazano około 50 tys. mężczyzn.
Rekompensaty będą również przyznane osobom skazanym w Niemczech Wschodnich, gdzie nieco łagodniejsza wersja Paragrafu 175 obowiązywała do 1968 roku.
W sumie, w obu państwach niemieckich, skazano na mocy tego przepisu 68 300 osób. (PAP)