Małopolska bije rekordy. W sierpniu Tatry odwiedziło około milion turystów

2021-10-09 17:49 aktualizacja: 2021-10-09, 19:12
Fot. PAP/Grzegorz Mamot
Fot. PAP/Grzegorz Mamot
Małopolska Organizacja Turystyczna podała, że w letnim sezonie padły rekordy frekwencji turystycznej w głównych atrakcjach regionu: w Kopalni Soli w Wieliczce, Tatrach i spływie przełomem Dunajca. Branża turystyczna obawia się jednak powrotu lockdownu na okres zimowy – powiedział PAP prezes MOT Grzegorz Biedroń.

Z danych MOT wynika, że w sierpniu Tatry odwiedziło około milion turystów. Blisko 170 tys. zwiedziło kopalnię soli w Wieliczce, czyli turystów było tu o 100 proc. więcej niż w ubiegłym roku o tej porze. Ze spływu przełomem Dunajca w sierpniu skorzystało pond 109 tys. gości, czyli o 50 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Słoneczne weekendy we wrześniu i na początku października spowodowały, że branża turystyczna cały czas pracuje na wysokich obrotach. Szczególnie chętnie odwiedzane są regiony atrakcyjne przyrodniczo i krajobrazowo. Turyści chętnie obierają za cel swoich wyjazdów parki narodowe jak Tatrzański, Pieniński, Gorczański i Babiogórski.

Wraz z czwartą falą pandemii hotelarze i operatorzy turystyczni zaczęli obawiać się powrotu lockdownu.

„Jeżeli chodzi o południową Małopolskę, to branża turystyczna najbardziej obawia się powtórki lockdownu jeżeli chodzi o sezon zimowy, czyli zamknięcia stoków narciarskich. Nikt jeszcze w takich kategoriach nie myśli, że taka rzecz jest możliwa i nikt sobie nie wyobraża, żeby stoki narciarskie zostały zamknięte ponownie” – powiedział PAP Biedroń.

"Nie wyobrażamy sobie, żeby mógł nastąpić kolejny lockdown"

Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej nie zakłada kolejnego całkowitego lockdownu, ale nie wyklucza punktowych zamknięć niektórych usług.

„Nie wyobrażamy sobie, żeby mógł nastąpić kolejny lockdown. Rozumiem, że mogą być punktowe zawieszenia różnych branż, a nawet ograniczenie korzystania z usług hotelarskich przez niezaszczepionych i na to się przygotowujemy” – powiedział PAP Wagner.

Zwrócił on uwagę, że mimo zapowiedzi wdrożenia przepisów, które dadzą zgodę na weryfikację osób zaszczepionych, nie są procedowane prawnie mimo narastającej fali zachorowań.

„Dotychczas nie wiemy jak mamy weryfikować zaszczepienia, zarówno wśród gości jak i pracowników. Oczekujemy od rządzących zapowiedzi co do zimy w turystyce, bo musimy pamiętać, że nasza branża wymaga długookresowego planowania. Jeżeli rząd nie daje nam asumptu do tego jak mamy planować nasze działania biznesowe, to my działamy na oślep” – stwierdził Wagner. (PAP)

Autor: Szymon Bafia

dsk/