Według ustaleń śledczych do zdarzenia doszło kilka dni temu na Targówku. "Z ustaleń policjantów wynika, że 25-latek podszedł do siedzącego w samochodzie ojczyma, a następnie zaczął okładać go pięściami i kopać. Gdy pokrzywdzony próbował uciekać, 25-latek powalił go na ziemię i zadał mu kilka ciosów nożem" - tłumaczyła kom. Paulina Onyszko.
Wskazała, że policjanci otrzymali informację o tym zdarzeniu od jednego ze świadków, który przekazał funkcjonariuszom kierunek ucieczki sprawcy. "Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Wykonano czynności z udziałem psa tropiącego" - podała policjantka.
Podkreśliła, że 52-letni pokrzywdzony został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
"Działania poszukiwawcze koordynowali kryminalni z komisariatu na Targówku. To oni bardzo szybko ustalili wszystkie niezbędne informacje dotyczące napastnika. Zdjęcia z jego aktualnym wizerunkiem przekazali podległym policjantom. Informacja o zdarzeniu trafiła również do innych jednostek policji w garnizonie stołecznym" - wyjawiła.
Zaznaczyła, że po kilkunastu godzinach poszukiwań 25-letni mężczyzna został zatrzymany na Dworcu Centralnym przez funkcjonariuszy z komisariatu kolejowego policji.
Po zatrzymaniu 25-letni obywatel Rosji usłyszał zarzut zabójstwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Za zarzucany czyn grozi mu nawet dożywocie. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
js/