W radiu RMF FM Kaczyński był pytany, czy wybiera się na polityczną emeryturę. "To jest pytanie spośród tych najbardziej intymnych dla polityka" - odparł prezes PiS. Jak podkreślił, ma 72 lata, w związku z czym perspektywa politycznej emerytury "istnieje, ale kiedy to nastąpi, Bóg jeden wie". Dodał, że do 2025 r. jest wybrany jako szef partii.
Kaczyński potwierdził, że opuści rząd. "Nigdy tego nie ukrywałem, ja tam przybyłem z pewnymi zadaniami. One już w zasadzie są na końcu drogi. Jeśli je wykonam, mój pobyt w rządzie nie będzie miał jakiegoś wielkiego sensu, ktoś może mnie zastąpić. W partii jest dużo do zrobienia. Na dwóch etatach nie jest łatwo" - zaznaczył polityk.
Dopytywany, czy opuści rząd, by zająć się partią dlatego, że będą przyśpieszone wybory, Kaczyński zaprzeczył. "To dlatego, że czekają nas wybory w terminie konstytucyjnym, ale na początku przyszłego roku nie będzie to już jednak taki termin odległy. To już moment, kiedy naprawdę trzeba się za to brać" - podkreślił.
Kaczyński o Dworczyku: za błędy się odpowiada
Sprawa wycieku maili z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka musi być rozwiązana. Błąd jest rzeczą ludzką, oczywiście za błędy się odpowiada - oświadczył w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Wicepremier Kaczyński był pytany, kto powinien wziąć odpowiedzialność za wyciek korespondencji z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. "To jest jeszcze sprawa, która musi być rozwiązana. Nie wypowiadam się co do ogólnej pozycji ministra Dworczyka, tylko co do tego, co ma nastąpić bardzo niedługo" - stwierdził Kaczyński.
Dopytywany, czy to znaczy, że jednak pozycja Dworczyka nie jest silna, Kaczyński powtórzył, że nie chce w tej chwili wypowiadać się co do jego pozycji. "Taki problem niewątpliwie istnieje, ale nie należy tutaj reagować w sposób, który by wypełniał oczekiwania tych, którzy to realizują. Przecież wiadomo, kto to zrobił. To zrobili Rosjanie. My nie będziemy się wpisywali w ich scenariusze" - powiedział wicepremier.
Na uwagę, że część z tych maili potwierdzono, że były prawdziwe, Kaczyński odpowiedział: "no tak, ale cała operacja ich porwania to nie jest tak, że minister Dworczyk dostarczył te maile Rosjanom, tu nie ma żadnej wątpliwości, że to nie on".
Pytany, czy sam używa skrzynki prywatnej do korespondencji rządowej, Kaczyński powiedział, że używa takich metod, które są w granicach ścisłej tajności. "Nie mogę o nich mówić. Na pewno nie wyciekną" - dodał.
O korzystaniu z prywatnej skrzynki przez Dworczyka powiedział: "nie cieszę się z tego, ale błąd jest rzeczą ludzką; oczywiście za błędy się odpowiada".
Wcześniej podczas wywiadu prezes PiS powiedział, że Dworczyk "na pewno nie będzie zmieniony, przynajmniej teraz".
Kaczyński: polexit to fake news; jestem przeciwko polexitowi
Polexit to fake news, pomysł opozycji na zwiększenie jej poparcia społecznego i integrację oraz rozszerzenie jej zaplecza; jestem przeciwko polexitowi i to bardzo twardo, ale jestem za tym, żeby Polska była państwem suwerennym - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Kaczyński był pytany w Radiu RMF FM o pomysł PO, aby zmienić art. 90 konstytucji i wpisać, że dla wypowiedzenia umowy międzynarodowej potrzebna jest w parlamencie większość 2/3 głosów.
"Nie ma żadnego powodu, żebyśmy to czynili czymś, co jest na równi z konstytucją, bo to jest większość konstytucyjna. Jest tutaj gwarancja, którą stanowi po prostu polskie społeczeństwo, naród polski, który po prostu chce być w UE i nikt przytomny w polityce, poza jakimiś marginesami, nie może dążyć do tego, by tą sytuację zmieniać" - odpowiedział Kaczyński.
Odnosząc się do środków z UE, które powinna otrzymać Polska, Kaczyński powiedział, że "nie należy się bać". "Pieniądze nam się należą, prędzej, czy później je otrzymamy, a jeśli to będzie trochę później, to i tak sobie świetnie damy radę" - powiedział Kaczyński.
"Polska, w interesie własnym, ale także w interesie Europy, musi pozostać państwem suwerennym, gdzie konstytucja jest najwyższym prawem" - podkreślił prezes PiS.
Kaczyński: rząd powinien przede wszystkim wcielić w życie Polski Ład
Rząd powinien przede wszystkim wcielić w życie, uczynić faktem a nie tylko zapowiedzią - Polski Ład - powiedział w sobotę wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Lider PiS był pytany w radiu RMF FM, kto pożegna się z rządem, a kto w nim zostanie. "Tego panu nie powiem. Nie dlatego, żebym nie wiedział, tylko lepiej, żeby jednak powiedział o tym premier, powiedział prezydent" - zaznaczył Kaczyński.
Pytany, czy za ministra rolnictwa Grzegorza Pudę będzie Henryk Kowalczyk, Kaczyński powiedział: "Nie zaprzeczam. Nie potwierdzam". Na pytanie, czy minister klimatu Michał Kurtyka odejdzie i na jego miejsce przyjdzie Anna Moskwa, szef PiS powiedział: "Nie zaprzeczam. Nie potwierdzam".
Pytany, czy odejdzie szef KPRM Michał Dworczyk, lider PiS oświadczył: "Tak. Na pewno nie będzie zmieniony. Przynajmniej teraz."
Na pytanie, kto będzie ministrem rozwoju po odejściu Jarosława Gowina, Kaczyński przyznał, że "jest wakat". Zapowiedział, że przyjdzie "bardzo sprawny człowiek nie tylko o doświadczeniu polskim, ministerialnym i międzynarodowym". Dopytywany, czy to będzie Piotr Nowak, Kaczyński powiedział, że szczególnie teraz, kiedy zajmuje się bezpieczeństwem częścią jego zawodu jest dyskrecja.
Pytany o dwie kluczowe reformy, które ten rząd powinien zrobić szef PiS zaznaczył, że przede wszystkim powinien wcielić w życie, uczynić faktem a nie tylko zapowiedzią Polski Ład. "To jest szereg posunięć, w różnych sferach" - podkreślił.
io/