Unia sfinansuje budowę muru na granicy? Ważny głos szefa EPL

2021-10-27 10:25 aktualizacja: 2021-10-27, 13:58
Fot. PAP/Marcin Onufryjuk
Fot. PAP/Marcin Onufryjuk
Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Parlamencie Europejskim, powiedział, że popiera apel 12 państw członkowskich o sfinansowanie fizycznej bariery za unijnej pieniądze na granicy UE – informuje „Politico”.

Szefowa KE Ursula von der Leyen poinformowała w zeszłym tygodniu na swojej konferencji prasowej po szczycie, że żadne pieniądze UE nie zostaną wykorzystane do budowy „drutu kolczastego i murów”. Jednak, jak wskazuje „Politico”, nie wszyscy się z tym zgadzają.

Weber powiedział, że popiera apele 12 państw członkowskich o sfinansowanie fizycznej bariery za pieniądze UE. Portal przypomina, że ten apel pojawia się w sytuacji, w której kraje wschodniej części UE stają w obliczu wzrostu liczby migrantów przedostających się do UE z Białorusi.

„EPL w Parlamencie Europejskim bardzo trudno jest zrozumieć, dlaczego UE nie może sfinansować fizycznego ogrodzenia na granicy z Białorusią” – powiedział Weber „Politico”. „Toczy się wojna hybrydowa, nie powinniśmy być naiwni. To kwestia obrony i upewnienia się, że to my decydujemy, komu wolno wjechać do Europy, a nie dyktatorowi Łukaszence” - dodał.

Weber powiedział, że kraje takie jak Litwa, Łotwa i Polska zasługują na „nasze pełne wsparcie w tym mobilizację funduszy na budowę fizycznej granicy”.

Unijny fundusz zarządzania granicami może być legalnie wykorzystany do budowy fizycznej bariery i rzeczywiście jest już wykorzystywany w kwestiach związanych z zarządzaniem granicami, w tym infrastrukturą i elektroniką.

Na początku października grupa 12 krajów UE wezwała Brukselę do szybkiego stworzenia konkretnych rozwiązań i mocnej odpowiedzi, by zmierzyć się z instrumentalizacją nielegalnej migracji i innymi zagrożeniami hybrydowymi. W tym kontekście pojawił się apel o reformę kodeksu granicznego Schengen, który reguluje wspólne zasady przemieszczania się w UE. Pod listem podpisały się: Austria, Bułgaria, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Grecja, Węgry, Litwa, Łotwa, Polska i Słowacja.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

dsk/