Szef KRS dla PAP: Rada nie będzie ulegała żadnej presji, także ze strony organów międzynarodowych

2021-10-28 17:58 aktualizacja: 2021-10-29, 07:18
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Paweł Styrna Fot.  PAP/Radek Pietruszka
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Paweł Styrna Fot. PAP/Radek Pietruszka
Decyzja ENCJ, nie będzie miała wpływu na działalność KRS. Bez względu na opinie organizacji międzynarodowych, Rada była i jest konstytucyjnym, niezależnym organem, stojącym na straży niezawisłości sędziów i niezależności sądów - powiedział PAP przewodniczący KRS sędzia Paweł Styrna.

"Rada nie będzie ulegała żadnej presji, także ze strony organów międzynarodowych" - podkreślił ponadto przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.

W czwartek nadzwyczajne zgromadzenie ogólne Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ) wykluczyło ze swoich szeregów polską Krajową Radę Sądownictwa. Jak poinformowano podczas konferencji prasowej ENCJ w Wilnie główny zarzut dotyczył braku niezależności KRS od władzy. "Gdy KRS spełni wymogi niezawisłości od władzy politycznej, z wielką przyjemnością przyjmiemy Radę w nasze szeregi" - mówił przewodniczący ENCJ Filippo Donati.

Przewodniczący KRS sędzia Styrna powiedział PAP w czwartek po ogłoszeniu decyzji przez ENCJ, że Rada pozostaje otwarta na rozmowy. "Nie będziemy unikali kontaktów z ENCJ, natomiast według nas inicjatywa leży po stronie Stowarzyszenia, które tak naprawdę ponosi pełną odpowiedzialność za ten kryzys, który zaistniał" - dodał.

 Styrna: ENCJ nie podejmowała żadnych działań mających na celu podjęcie dialogu

Sędzia Styrna zaznaczył, że ENCJ "nie podejmowała żadnych działań mających na celu podjęcie dialogu i wyjaśnienie wątpliwości, które sama zgłasza". "Zostaliśmy zawieszeni w 2018 r. i od tego czasu ENCJ nie utrzymuje z nami żadnego kontaktu pomimo tego, że KRS wysyłała wyjaśnienia dotyczące sytuacji i statusu Rady. Pomimo tego Stowarzyszenie izolowało Radę, nie informowało o swoich pracach, uniemożliwiało spotkania i wyjaśnienie sytuacji, jaka jest w Polsce" - wskazał.

O zawieszeniu polskiej KRS w prawach członka organizacji ENCJ zdecydowała w połowie września 2018 r. W ocenie tej organizacji polska Rada "nie spełnia wymogów ENCJ dotyczących niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej". ENCJ zapowiedziała wtedy, że będzie monitorować działania KRS.

Z kolei KRS w stanowisku przesłanym w ubiegłym roku do ENCJ zapewniła, że działa w sposób jawny i transparentny. Zdaniem polskiej Rady stawiane jej przez europejską organizację zarzuty braku niezależności od władzy wykonawczej są ogólnikowe i niepodparte konkretnymi przykładami. Wcześniej KRS przyjęła stanowisko, w którym poinformowała, że nie jest dłużej zainteresowana członkostwem w ENCJ, jeżeli organizacja ta uważa, iż dozwolone jest kwestionowanie umocowania prezydenta i KRS do powoływania sędziów w Polsce.

We wtorek przewodniczący Styrna informował PAP, że odmówił udziału w zgromadzeniu ogólnym ENCJ w Wilnie. List w tej sprawie sędzia Styrna wysłał przewodniczącemu Donatiemu. "Dziękuję za informację o Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Ogólnym Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa, które odbędzie się w Wilnie. Nie wezmę udziału w tym spotkaniu. Uważam, że decyzja ENCJ o zawieszeniu KRS w prawach członka tej organizacji została podjęta bez podstawy prawnej i jest sprzeczna ze statutem ENCJ. Warunkiem udziału w spotkaniach w ramach Sieci jest więc uprzednie uchylenie uchwały Zgromadzenia Ogólnego o zawieszeniu KRS w prawach członka" - oświadczył w tym liście szef KRS.(PAP)

Autor: Marcin Jabłoński

io/