Lider PO Donald Tusk poinformował we wtorek, że otrzymał list z pogróżkami. Według niego, w Polsce narasta fala nienawiści, za którą odpowiedzialny jest prezes PiS. "Jarosławie Kaczyński, jesteś za to bezpośrednio odpowiedzialny - jako szef obozu władzy i jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa" - oświadczył Tusk. Obraźliwe listy, których autor grozi adresatom śmiercią, otrzymało we wtorek wielu polityków opozycji i dziennikarzy.
Szef klubu PiS został zapytany przez dziennikarzy w Sejmie o oświadczenie Tuska. "Od września nasi posłowie dostają takie pogróżki i bardzo często też wulgarne pogróżki, także to nie jest jakaś nowość, która dotyczy (tylko) Platformy. To dotyczy po prostu klasy politycznej" - powiedział.
"Myśmy wszystkie sprawy zgłosili do prokuratury, zgłosiliśmy policji i myślę, że służby się tym zajmują" - mówił Terlecki.
Polityk PiS był także pytany, czy podatki paliwowe powinny być obniżone. "Jest jakiś pomysł, którego jeszcze nie znam, pewnych rekompensat czy ulg dla tych, którzy tego naprawdę potrzebują" - powiedział Terlecki. (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
js/