Projekt "InnovaConcrete" będzie realizowany w ramach programu Horyzont 2020 przez międzynarodowe konsorcjum, w skład którego wchodzi 29 instytucji z 11 krajów, w tym historycy sztuki z Uniwersytetu Łódzkiego. Wartość projektu wynosi 6,8 mln euro.
"Jest to grant dotyczący dziedzictwa XX-wiecznej architektury betonowej, sposobów jej ochrony zarówno tych technicznych, jak i bardziej ideowych, oraz zwiększanie świadomości społeczeństwa na temat wartości dziedzictwa XX-wiecznej żelbetowej architektury" - powiedział PAP dr inż. Błażej Ciarkowski z Katedry Historii Sztuki UŁ.
"InnovaConcrete" jest projektem multidyscyplinarnym, a w skład zespołu wchodzą specjaliści z zakresy konstrukcji, nanomateriałów, technik symulacji, konserwacji, a także nauk społecznych i humanistycznych. Zadaniem tych ostatnich, w tym - badaczy z Uniwersytetu Łódzkiego - jest analiza historycznej rangi oraz wartości społecznej wyselekcjonowanych monumentów.
"My dajemy od siebie komponent miękkich umiejętności, nauk humanistyczno-społecznych. Naszym celem jest przede wszystkim przeanalizowanie wartości historycznej i społecznej dziedzictwa architektury betonowej" - dodał dr Ciarkowski.
Jak podkreślił, celowo używa słowa "dziedzictwa", a nie pojęcia "zabytek", ponieważ jest to element naszego dziedzictwa kulturowego. "Niekiedy można o tym mówić jako o dobrach kultury współczesnej, natomiast pojęcie +zabytek+ kojarzy się powszechnie ze starszymi obiektami" - dodał.
Na wstępnych etapach badań wyróżniono kilka szczególnie istotnych grup obiektów wykonanych z betonu/żelbetu, m.in. betonowe rzeźby plenerowe Eduardo Chillidy w Hiszpanii, memoriały wojenne nad włoskim jeziorem Como oraz żelbetowe konstrukcje łupinowe powstałe po II wojnie światowej w Europie Wschodniej – w tym stacje kolei średnicowej w Warszawie.
Zdaniem dra Ciarkowskiego najtrudniejszym zadaniem - z punktu widzenia łódzkich historyków sztuki, będzie przekonanie ludzi, że chociażby stacje kolei średnicowej, które powstała w latach 60. XX wieku - są czymś, co warto chronić.
"One z punktu widzenia naszego konsorcjum są po pierwsze dowodem na nowatorską, nowoczesną myśl techniczną i architektoniczną tamtej epoki, ale także świadectwem, dokumentem swoich czasów. Więc cały kontekst polityczny, historyczno-społeczny jest tu niezwykle istotny" - przekonuje naukowiec.
Podobnie jest w przypadku Hali Stulecia we Wrocławiu - kolejnego obiektu, który znalazł się w projekcie. Hala Stulecia (dawnej Hala Ludowa) zaprojektowana przez Maksa Berga, została wzniesiona w latach 1911-13. W 2006 r. zespół jej obiektów wpisany został na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
"W przypadku Hali Stulecia po pierwsze mamy do czynienia z pionierskim w zasadzie zastosowaniem żelbetu, po drugie z obiektem, który ma niezwykle istotne znaczenie dla historii regionu, Wrocławia i - przede wszystkim - historii architektury" - ocenił.
W ciągu trzech lat uczestnicy projektu "InnovaConcrete" nie tylko będą badać betonowe i żelbetowe konstrukcje oraz wypracowywać techniczne metody ich konserwacji. Szerokiej analizie poddana zostanie społeczna i ideologiczna rola poszczególnych obiektów na przestrzeni lat, a także ich postrzeganie w czasach współczesnych.
"Będziemy badać aspekt społeczny – to jak mocno zakorzeniły się te obiekty w krajobrazie miejskimi i jak wiele osobistych historii jest z nimi związanych. Cała ta indywidualna pamięć będzie niezwykle istotna. Nasze badania i działania będą związane nie tylko z historią sztuki, ale także będą zahaczały mocno o socjologię i nauki społeczne" - zaznaczył.
Wyniki badań będą sukcesywnie publikowane. Naukowcy z UŁ we współpracy z ICOMOS i DOCOMOMO - międzynarodowymi organizacjami zajmującymi się ochroną dziedzictwa - planują popularyzację efektów swoich działań i badań. Chcą propagować znaczenie tej architektury – popularnonaukowe, naukowe czy popularne przedsięwzięcia upowszechniające wiedzę i poszerzające świadomość wartości dziedzictwa kulturowego, które stanowią XX-wieczne struktury betonowe. (PAP)
szu/ zan/