W głosowaniu nad projektem ustawy dotyczącym ratyfikacji akcesji Szwecji do NATO posłowie byli jednogłośni. Za zagłosowało 442 posłów, czyli wszyscy biorący udział w głosowaniu.
W drugim głosowaniu, ws. przystąpienia do NATO Finlandii, za było 440 posłów. Jeden poseł - Robert Winnicki (Konfederacja) był przeciw, a drugi poseł Konfederacji - Grzegorz Braun wstrzymał się od głosu.
‼️Owacje na stojąco w Sali Posiedzeń. Sejm wyraził zgodę na ratyfikację przez Prezydenta RP🇵🇱 członkostwa Finlandii🇫🇮 i Szwecji🇸🇪 w @NATO. 🎥 pic.twitter.com/2T8Ppu8BGc
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) July 7, 2022
Premier: rozszerzone NATO, to rozszerzone bezpieczeństwo Polski
"To historyczna i bardzo ważna decyzja, bardzo cieszę się z tej praktycznie jednomyślności naszego Sejmu, to potwierdza, że Finlandia i Szwecja są dla Polski bardzo ważnymi partnerami, a teraz, wraz z ich wejściem już wkrótce do NATO, Morze Bałtyckie stanie się wewnętrznym morzem NATO" - powiedział premier dziennikarzom po tych głosowaniach.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Rozmawiałem nie tak dawno temu z premier Finlandii oraz premier Szwecji. Prosiły również o nasze zabiegi w kontekście wcześniejszej obstrukcji po stronie Turcji. Nasze zabiegi też okazały się skuteczne. To pokazuje, jak działa solidarność w praktyce.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 7, 2022
Szef rządu podkreślił, że "rozszerzone NATO, to rozszerzone bezpieczeństwo Polski". "To też bardzo ważne dla wszystkich Polaków, że w tej dobie dramatycznej, zbrodniczej agresji Rosji na Ukrainę mamy dodatkową kartę w talii naszego bezpieczeństwa" - mówił.
Mateusz Morawiecki przypomniał, że niedawno rozmawiał z szefowymi rządów Finlandii i Szwecji. "Prosiły nas o nasze zabiegi w kontekście wcześniejszej obstrukcji po stronie Turcji. Te nasze zabiegi też okazały się skuteczne. Otrzymaliśmy wyrazy wdzięczności ze strony Finlandii i Szwecji. To też pokazuje, jak działa solidarność w praktyce" - ocenił.
"Rozszerzone NATO, to poszerzona i pogłębiona perspektywa bezpieczeństwa dla Polski" - podsumował premier.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Bardzo się cieszę się z tej praktycznie jednomyślności naszego Sejmu. To potwierdza, że Finlandia i Szwecja są naprawdę dla Polski bardzo ważnymi partnerami. Rozszerzone @NATO to rozszerzone bezpieczeństwo Polski.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 7, 2022
Decyzję Sejmu skomentował także szef MON Mariusz Błaszczak. "Obecność Szwecji i Finlandii w Sojuszu wzmacnia bezpieczeństwo na wschodniej flance. Nazwanie Rosji zagrożeniem, stała obecność V Korpusu USA w Polsce i rozszerzenie NATO to ważne decyzje dla naszej Ojczyzny" - wskazał minister obrony.
Zgoda na ratyfikację akcesji nowych członków NATO
Aby nowe kraje mogły przystąpić do liczącego obecnie 30 członków NATO, każde państwo członkowskie Sojuszu musi wyrazić na to zgodę. W Polsce taka zgoda na ratyfikację w formie ustawy uchwalana jest w Sejmie zwykłą większością głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. Następnie ustawa trafia pod obrady Senatu, a potem do prezydenta. Po jej podpisaniu przez prezydenta i wejściu w życie, prezydent ratyfikuje Protokół do Traktatu Północnoatlantyckiego w sprawie akcesji nowych członków Sojuszu.
Dotąd cztery kraje ratyfikowały akcesję Szwecji i Finlandii do NATO - jako pierwsze: Dania, Norwegia, Islandia i Kanada. We wtorek ambasadorowie krajów NATO podpisali protokoły akcesyjne Finlandii i Szwecji w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli w obecności fińskiego ministra spraw zagranicznych Pekki Haavisto i szefowej szwedzkiej dyplomacji Ann Linde.
Przyjęcie nowych członków do NATO jest regulowane przez artykuł 10. Traktatu Północnoatlantyckiego - podpisanego 4 kwietnia 1949 roku w Waszyngtonie dokumentu stanowiącego podstawę Sojuszu. Traktat został przyjęty przez 12 państw założycielskich NATO. Z czasem ratyfikowało go 18 kolejnych krajów, które przystąpiły tym samym do Sojuszu.
Z formalnego punktu widzenia kraje ubiegające się o członkostwo w NATO zostają zaproszone do przyjęcia Traktatu "za jednomyślną zgodą" wszystkich jego stron - brzmi zapis artykułu 10. Dodano w nim, że takie zaproszenie może otrzymać każde państwo europejskie, które "jest w stanie realizować zasady niniejszego traktatu i wnosić wkład do bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego".
Proces akcesji nowych państw do Sojuszu opiera się na polityce otwartych drzwi, według której o przyjęcie do NATO może się ubiegać każda europejska demokracja. W ostatnich miesiącach władze Sojuszu i wchodzących w niego państw wielokrotnie przypominały, że decyzję o członkostwie podejmują jednomyślnie wszystkie kraje paktu, a na proces akcesji nie wpływa stanowisko państw trzecich. Podkreślano też, że NATO jest sojuszem obronnym, które nie stanowi zagrożenia dla żadnego państwa i dąży do pokojowego rozwiązywania sporów międzynarodowych. (PAP)
Autor: Karol Kostrzewa
mmi/