Szef MON: Żelazna Dywizja będzie stanowić skuteczną zaporę [WIDEO]

2022-09-20 14:13 aktualizacja: 2022-09-21, 02:12
Fot. Twitter Ministerstwo Obrony Narodowej  @MON_GOV_PL
Fot. Twitter Ministerstwo Obrony Narodowej @MON_GOV_PL
Najskuteczniejszą odpowiedzią na zagrożenia jest wzmacnianie siły Wojska Polskiego poprzez zwiększanie jego liczebności, powoływanie nowych jednostek, wyposażanie go w nowoczesną broń oraz budowanie interoperacyjności - mówił we wtorek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

Szef MON na poligonie w Nowej Dębie (Podkarpackie) obserwował ćwiczenia NIEDŹWIEDŹ-22 z udziałem pododdziałów z wszystkich jednostek 18. Dywizji Zmechanizowanej oraz żołnierzy wojsk sojuszniczych ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

"Najskuteczniejszą odpowiedzią na zagrożenia jest wzmacnianie siły Wojska Polskiego, jest budowanie siły Wojska Polskiego. Tak się dzieje poprzez zwiększanie liczebne Wojska Polskiego, poprzez powoływanie nowych jednostek, wyposażanie Wojska Polskiego w nowoczesną broń oraz poprzez budowanie interoperacyjności" - mówił Błaszczak.

Wicepremier wskazał, że ćwiczenia NIEDŹWIEDŹ-22 mają za zadanie sprawdzenie sprawności i umiejętności żołnierzy polskich, brytyjskich i amerykańskich czy potrafią ze sobą współpracować. "Zdali ten egzamin celująco" - oświadczył szef MON.

 

Szef MON: wydajemy rekordowe sumy na obronność, bo to inwestycja w bezpieczeństwo Polski

Minister obrony narodowej podkreślił, że gdy PiS objął władzę, przystąpił do wzmacniania Wojska Polskiego. "Oto z roku na rok polskie siły zbrojne są coraz liczniejsze, z roku na rok wyposażamy Wojsko Polskie w nowoczesny sprzęt" - wskazał.

Według wicepremiera, "koalicja PO-PSL nawet nie była w stanie wydać zakładanych w budżecie pieniędzy na obronność, nie wydawali tych pieniędzy". "My wydajemy rekordowe sumy na obronność, dlatego że to jest inwestycja w bezpieczeństwo naszego kraju, Polski. Będziemy konsekwentni, będziemy wzmacniać polskie siły zbrojne" - oświadczył.

"18. Dywizja Zmechanizowana, Żelazna Dywizja, która zostanie uzbrojona już niebawem w czołgi Abrams i w śmigłowce uderzeniowe Apache, będzie stanowiła realną zaporę, twardą zaporę. Zaporę, której wróg nie będzie w stanie przebić" - podkreślił.

Jak zaznaczył, "mimo tego, że władcy Kremla postanowili odtworzyć imperium zła, to dzięki temu, że Wojsko Polskie jest silne, z roku na rok coraz silniejsze, odstraszymy agresora, spowodujemy, że Polska będzie bezpieczna".

Po angielsku szef MON podziękował za obecność amerykańskich i brytyjskich żołnierzy na polskiej ziemi, a także za budowanie interoperacyjności między naszymi wojskami.

"Polska jest dziś nie tylko biorcą, ale także dawcą bezpieczeństwa w NATO"

"Nasze członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim rzeczywiście stanowi gwarancję naszego bezpieczeństwa, ale nasze członkostwo w NATO jest dziś w pełni, ale wcześniej tak nie było. Wcześniej byliśmy zdani na to, że inni będą nas bronić; dziś możemy powiedzieć, że wojsko polskie jest na tyle silne - a będzie jeszcze silniejsze - że Polska jest dziś nie tylko biorcą bezpieczeństwa, ale również dawcą" - podkreślił minister. Jak dodał, na tym polega zasada współpracy między siłami państw NATO.

Szef MON odniósł się również do wtorkowej konferencji z udziałem liderów opozycji z okazji 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych do NATO pt. "Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO - rola Polski".

"Po pierwsze - nie słyszałem, żeby tam zauważono, że kierunek w stronę NATO nadał rząd śp. premiera Jana Olszewskiego. Przecież wtedy, na początku lat dziewięćdziesiątych, mówiono: NATO bis. Ci, którzy dziś są w opozycji, wtedy mówili o NATO bis; ale to jest jeszcze mało - gorzej, że ci, którzy dziś są w opozycji, kiedy rządzili naszym krajem, likwidowali jednostki wojskowe" - powiedział Błaszczak.

"Osłabiali zdolności obronne RP. Szczególnie zły był rok 2011 - zlikwidowana na przykład 1 Warszawską Dywizję Zmechanizowaną im. Tadeusza Kościuszki. To rząd koalicji KO-PSL otworzył wschód naszego kraju. Zlikwidowano też inne jednostki, chociażby brygadę zmechanizowaną w Lublinie; dziś żołnierze z reaktywowanej brygady zmechanizowanej w Lublinie ćwiczą właśnie tu, na tym poligonie" - zauważył szef MON.

Jak dodał, wcześniej ówczesny prezydent Lech Kaczyński przestrzegał przed odradzaniem się imperializmu rosyjskiego. "Nie był słuchany; był lekceważony, był atakowany. Ci, którzy dzisiaj organizowali to spotkanie na temat wejścia Polski do NATO nazywali prezydenta Kaczyńskiego rusofobem; ale my realizujemy testament Lecha Kaczyńskiego" - oświadczył Błaszczak

Szef MON podziękował również swoim odpowiednikom z USA i Wielkiej Brytanii - Lloydowi Austinowi i Benowi Wallace'owi za to, że "w sytuacji, w której Ukraina została napadnięta przez Rosję zwiększyła się obecność wojsk sojuszniczych w Polsce - właśnie wojsk amerykańskich i wojsk brytyjskich". (PAP)

Autorzy: Rafał Białkowski, Wojciech Huk, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Mikołaj Małecki

mj/