Prezydent USA ostrzega przed nuklearnym Armagedonem. "Putin to człowiek, którego znam dobrze, on nie żartuje"

2022-10-07 03:34 aktualizacja: 2022-10-07, 17:02
Joe Biden. Fot. Yuri Gripas PAP/EPA
Joe Biden. Fot. Yuri Gripas PAP/EPA
Prezydent USA Joe Biden ostrzegł, że ryzyko nuklearnego Armagedonu jest najwyższe od czasu kryzysu kubańskiego z 1962 roku. "Putin to człowiek, którego znam dobrze, on nie żartuje" - powiedział Biden.

"Od czasu Kennedy'ego i kryzysu kubańskiego nie mieliśmy do czynienia z perspektywą apokalipsy" - powiedział amerykański prezydent, przemawiając na zbiórce funduszy dla Komitetu Kampanii Senatorów Demokratycznych.

Biden podkreślił, że Władimir Putin to człowiek, którego on zna dość dobrze i rosyjski przywódca "nie żartuje, kiedy mówi o użyciu taktycznej broni jądrowej, broni biologicznej lub chemicznej". Prezydent USA zasugerował, że groźba ze strony Putina jest realna, "ponieważ jego wojsko jest – można powiedzieć – nieefektywne".

Biden zakwestionował również rosyjską doktrynę nuklearną, ostrzegając, że użycie taktycznej broni o niższej mocy może szybko wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do globalnej zagłady.

"Nie ma czegoś takiego jak łatwe użycie broni taktycznej, to zakończy się Armagedonem" – powiedział Biden. Dodał, że wciąż "próbuje rozgryźć" "agresję" Putina na Ukrainę.

"Gdzie on widzi wyjście z tej sytuacji" - pytał retorycznie Biden - To sytuacja, w której nie tylko traci twarz, ale traci znaczącą władzę w Rosji".

Rzecznik Pentagonu: nie ma informacji wskazujących, że Putin zdecydował się na użycie broni atomowej

Jednocześnie rzecznik Pentagonu generał Patrick Ryder poinformował, że ministerstwo obrony USA nie otrzymało żadnych informacji, które wskazywałyby, że Władimir Putin zdecydował się zrealizować groźby użycia broni jądrowej w wojnie z Ukrainą. 

"Nie mamy żadnych informacji, które skłoniłyby nas do zmiany naszego stanowiska w zakresie strategicznego odstraszania i nie mamy żadnej oceny wskazującej, że prezydent Putin zdecydował się na użycie broni jądrowej" – powiedział Ryder.

Rzecznik Pentagonu przypomniał, że przedstawiciele administracji USA, w tym minister obrony Lloyd Austin, a także partnerzy międzynarodowi, nazwali rosyjskie groźby nuklearne "lekkomyślnymi i nieodpowiedzialnymi".

Podkreślił, że mimo to Stany Zjednoczone i ich sojusznicy poważnie traktują zagrożenie nuklearne i nadal monitorują rozwój sytuacji, a także zaznaczył, że "USA nadal skupiają się na wspieraniu Ukrainy w walce z rosyjską agresją". (PAP)

dsk/