2022-11-07 14:09 aktualizacja: 2022-11-08, 07:23
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak i ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, fot. Paweł Jaskółka
Baza w Powidzu stanowi kompleks wojskowy, który jest przygotowany na to, by wspierać polskie siły oraz siły NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego - mówił wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Szef MON wraz z ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim złożyli w poniedziałek wizytę w Powidzu, w związku z rozpoczęciem nowych inwestycji wynikających z umowy o wzmocnionej współpracy obronnej z USA (EDCA). Są to m.in. obiekty mobilnego systemu bazy lotniczej oraz dużego magazynu paliw.
"To kolejna wizyta, której rezultatem jest zainicjowanie kolejnej inwestycji w bazie w Powidzu, przeznaczonej dla sił powietrznych Stanów Zjednoczonych" - mówił Błaszczak.
Jak wskazał, w Powidzu stacjonuje brygada lotnictwa bojowego USA wyposażona w śmigłowce Apache. "Dla tych śmigłowców przygotujemy w ciągu następnych lat bazę w postaci - z jednej strony hangarów, magazynów, a z drugiej strony bazy paliwowej, tak by mogły operować z Powidza, żeby mogły w ten sposób wspierać siły polskie i siły Sojuszu Północnoatlantyckiego" - wskazał.
Budowa składu amunicji
Wicepremier Błaszczak zwrócił uwagę, że w czerwcu br. rozpoczynano budowę składu amunicji w Powidzu, dlatego - ocenił - baza stanowi "kompleks wojskowy, który jest przygotowany na to, by wspierać polskie siły, siły NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego".
Dodał, że działania te oparte są na umowie z USA z 15 sierpnia 2020 r. Wyraził też wdzięczność, że polsko-amerykańska współpraca rozwija się intensywnie.
Ambasador USA: również w Powidzu będziemy mieli stałą, amerykańską obecność
"Odnotowujemy dziś osiągnięcie kolejnego ważnego etapu w naszych stosunkach dwustronnych, a to oznacza zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności w Polsce i w całym regionie" - powiedział ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
Podkreślił, ze Powidz to miejsce, w którym w czerwcu rozpoczęła się inwestycja związana z budową magazynów amunicyjnych.
"A dzisiaj rozpoczynamy dwa jakże ważne pozostałe projekty - pierwszy to mobilny system bazy sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, który będzie miał wszystko, co tylko konieczne, aby siły powietrzne Stanów Zjednoczonych były gotowe do działania, w tym będą to dodatkowe obiekty - budynki, wyposażenie, pojazdy, wszystko w jednym miejscu. A drugi to projekt magazynu paliwa o znaczących ilościach, ponieważ mówimy o ilościach rzędu 1,5 mln galonów paliwa" - przekazał Brzezinski.
Podkreślił, że kluczową sprawą jest zdolność szybkiej odpowiedzi na ewentualne zagrożenie. "Siły lądowe, siły powietrzne Stanów Zjednoczonych i polskie siły zbrojne, jak i siły sojusznicze będą mogły odpowiedzieć na zagrożenie nie w ciągu miesięcy, nie w ciągu tygodni, ale w zasadzie od razu, kiedy pojawi się takie zagrożenie. A to dlatego, ponieważ elementy infrastruktury krytycznej będą na miejscy, będą dostępne" - podkreślił ambasador USA.
Przypomniał, że teraz w Polsce jest ponad 10 tys. amerykańskich żołnierzy. Dodał też, że prezydent USA Joe Biden podjął historyczną decyzję o rozlokowaniu właśnie w Polsce wysuniętego Dowództwa 5. Korpusu Sił Lądowych Stanów Zjednoczonych oraz o stałej obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce, w Poznaniu.
"Również tu, gdzie się dziś znajdujemy, będziemy mieli stałą, amerykańską obecność" - podkreślił ambasador USA.
"Polska i Stany Zjednoczone stoją razem, ramię w ramię i jesteśmy gotowi na wszystko, a nasz cel pozostaje ten sam - aby odstraszać, a nie aby eskalować. Aby pomagać sojusznikom, aby pomagać dzielnemu narodowi Ukrainy tak długo, jak będzie to potrzebne" - podkreślił Brzezinski. (PAP)
Autorzy: Rafał Białkowski, Anna Jowsa, Anna Jowsa, Karol Kostrzewa
mj/
