Choć konferencja ma zakończyć się we wtorek, nadal nie zostały rozwiązane kluczowe kwestie: odejście od paliw kopalnych lub zredukowanie ich zużycia oraz wspieranie transformacji energetycznej krajów rozwijających się - poinformowała AFP.
"Nie mamy ani minuty do stracenia” - oświadczył Stiell, zachęcając, by państwa odrzucały zachowawczą politykę stopniowania. "Każdy krok wstecz (od najbardziej ambitnych celów) będzie kosztował życie milionów ludzi" - powiedział przedstawiciel ONZ. Nowy projekt dokumentu końcowego ma zostać przedstawiony w najbliższych godzinach - dodał w rozmowie z dziennikarzami.
Według AFP kraje z grupy wiodących eksporterów ropy są nadal wrogie deklaracjom odejścia czy redukcji wykorzystania paliw kopalnych. Mimo to zarówno organizacje pozarządowe jak i negocjatorzy są zdania, że nigdy dotąd ludzkość nie była tak bliska zasygnalizowania "początku końca" ropy, gazu i węgla, których spalanie od XIX wieku umożliwiło światowy wzrost gospodarczy kosztem ocieplenia o 1,2 stopnia C. (PAP)
mmi/