Wyrażona pod koniec października deklaracja Ruttego, że jest zainteresowany ubieganiem się o stanowiska szefa NATO, spowodowała szereg komentarzy. Serwis Politico twierdzi, że Holender ma poparcie Berlina i Paryża, a dziennik „De Telegraaf” napisał, iż może on również liczyć na wsparcie USA.
„Rutte kompletnie się nie nadaje na to stanowisko” – uważa natomiast „NRC”. Gazeta ostro ocenia polityka, który ogłosił w lipcu br. odejście z krajowej polityki, po tym jak upadł jego gabinet.
Dziennik stawia mu szereg zarzutów, m.in. to, że ograniczył zdolności obronne kraju poprzez cięcia budżetu na armię. Podkreśla także, że nie ma on żadnej wizji, a stawia jedynie na rozwiązania krótkoterminowe.
„Rutte to także łamacz obietnic. W lipcu 2015 r. przywódcy UE osiągnęli porozumienie z Grecją, które kosztowało Holandię kilka miliardów euro. Było to sprzeczne z obietnicą wyborczą z 2012 roku, w której Rutte obiecał , że "do Grecji nie trafi ani centa więcej” – czytamy w „NRC”.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
sma/