Niemieckie media: zamach terrorystyczny w Magdeburgu zmienia kampanię wyborczą

2024-12-23 12:51 aktualizacja: 2024-12-23, 17:54
Miejsce tragedii w Magdeburgu Fot. PAP/EPA/FILIP SINGER
Miejsce tragedii w Magdeburgu Fot. PAP/EPA/FILIP SINGER
Chociaż tło piątkowego zamachu terrorystycznego w Magdeburgu nie zostało jeszcze w pełni wyjaśnione, jedno jest już pewne: w kampanii wyborczej w Niemczech wszystko będzie się odnosiło do sytuacji "przed" i "po" zamachu - napisał w komentarzu portal dziennika "Bild".

"Kraj jest w stanie szoku, zbrodnia zmienia wszystko. Będzie to miało wpływ na wybory (parlamentarne) w lutym" - czytamy w artykule.

Zdaniem portalu, "pośpiech, z jakim przywódcy polityczni udali się do Magdeburga, pokazuje, że przynajmniej to zostało zrozumiane". Ale patetyczna retoryka zaniepokojenia tylko rozzłości obywateli - uważa "Bild".

"Wybory powszechne zadecydują nie tylko o tym, kto wyprowadzi kraj z kryzysu gospodarczego. Pokażą również, komu ludzie ufają, że uczyni nasz kraj ponownie bezpiecznym" - podkreślił portal.

Tragedia na jarmarku

W piątek wieczorem samochód osobowy kierowany przez pochodzącego z Arabii Saudyjskiej 50-letniego Taleba Abdul Dżawada z dużą prędkością wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, we wschodnich Niemczech.

W ataku zginęło pięć osób: 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat; 200 osób zostało rannych. Motywem działania sprawcy mogło być niezadowolenie z tego, jak w Niemczech traktuje się uchodźców z Arabii Saudyjskiej - oświadczył w sobotę główny prokurator Magdeburga Horst Walter Nopens.

Jak pisały niemieckie media, Taleb Abdul Dżawad jest krytykiem islamu i zwolennikiem prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD).

Przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu mają się odbyć 23 lutego.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ ap/