Nieżyjący od 25 lat aktor James Stewart "nagrał" słuchowisko na dobranoc

2023-12-05 15:46 aktualizacja: 2023-12-05, 16:11
Sztuczna inteligencja. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/DPA/Klaus-Dietmar Gabbert
Sztuczna inteligencja. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/DPA/Klaus-Dietmar Gabbert
„Witaj. Jestem James Stewart. Możesz mówić mi Jimmy. Dziś wieczorem opowiem ci rozgrzewającą historię miłości, straty, nadziei i radości. Przede wszystkim jednak będzie to wspaniała opowieść na dobranoc” – tak rozpoczyna się słuchowisko, które mogą usłyszeć użytkownicy aplikacji Calm. Na jej potrzeby za pomocą sztucznej inteligencji odtworzony został głos zmarłego w 1997 roku legendarnego aktora.

Naszą misją jest wsparcie wszystkich na każdym kroku ich podróży do zdrowia psychicznego – piszą twórcy aplikacji Calm, która w założeniu ma pomóc w zasypianiu, zmniejszeniu stresu i świadomym życiu. Została już ściągnięta 150 milionów razy, a dwa i pół miliona użytkowników oceniło ją na pięć gwiazdek.

Jak informuje portal „Variety”, głos Jamesa Stewarta, nagrodzonego Oscarem za rolę w filmie „Filadelfijska opowieść” legendarnego hollywoodzkiego aktora, został odtworzony przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Czytana przez niego opowieść zadebiutowała w aplikacji we wtorek 5 grudnia. Jest dostępna dla użytkowników konta premium. Dostęp do niego kosztuje 69,99$ rocznie.

Projekt przygotowany przez Calm powstał przy aprobacie rodziny i spadkobierców Stewarta. „Jesteśmy podekscytowani tym, że głos naszego taty będzie głosem najnowszej opowieści na dobranoc Calm. To niesamowite, co potrafi technologia i wspaniale jest widzieć jak spuścizna ojca ożywa w okresie świątecznym na nowe sposoby. Dzięki niemu ludzie teraz łatwiej zasną i będą śnić piękne sny” – stwierdziła jedna z córek aktora, Kelly Stewart Harcourt. James Stewart do tej pory nieodłącznie kojarzył się z Bożym Narodzeniem poprzez swoją rolę w klasycznym filmie świątecznym „To wspaniałe życie”.

„Najważniejsze było to, by projekt został przygotowany z zachowaniem wysokich etycznych standardów i szacunku. Jesteśmy ich orędownikami od lat” – powiedział Alex Serdiuk, prezes firmy Respeecher, która zajęła się odtworzeniem głosu Jamesa Stewarta. Ma ona doświadczenie w podobnych projektach. Pracowała m.in. nad odtworzeniem głosu młodego Marka Hamilla na potrzeby serialu „The Mandalorian”.

Twórcy aplikacji Calm wielokrotnie zapraszali do współpracy znanych aktorów. Do tej pory jednak korzystano z usług wciąż żyjących gwiazd m.in. Jennifer Garner, Matthew McConaugheya, Idrisa Elby, Priyanki Chopry Jonas czy Kate Winslet. (PAP Life)

ep/