W sobotę rano PiS zamieściło w mediach społecznościowych kolejny spot wyborczy. Zacytowano w nim wypowiedź sprzed kilku dni wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego, który zapewnił: "Nikt nie chce, nie wymaga od nas, nie pyta nas o to, żeby w tej chwili przyjmować dziesiątki tysięcy migrantów. Nie ma tego problemu".
🔴 Partia Tuska i PSL przyspieszają z paktem migracyjnym. Polsce grozi przymusowa relokacja ludzi z Lampedusy.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 30, 2023
Musimy to zatrzymać i powiedzieć #4xNIE.#BezpiecznaPolska pic.twitter.com/yNI4nMP6B3
W spocie stwierdzono, że "Donald Tusk unika tego tematu w kampanii". "Dotąd nie odpowiedział, jak zagłosuje w referendum. Ale wsypali ich kumple. To wniosek, który złożyła grupa, do której należy PO i PSL. Debata o przyspieszeniu relokacji migrantów z Lampedusy już w przyszłym tygodniu w europarlamencie. Dlaczego politycy PO kłamią w kampanii, że nie ma takiego tematu? Dlaczego Tusk unika odpowiedzi? Czy chcesz po wyborach usłyszeć: +to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi+? +Jako kraj jesteśmy przygotowani właściwie na każdą liczbę+?" - mówi lektor w nagraniu.
Dodaje: "nie daj im się oszukać". "Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje. Tylko PiS może powstrzymać Tuska" - podsumowuje lektor. (PAP)
mmi/