60 proc. badanych ocenia, że Obajtek nie powinien kandydować do PE. 23 proc. - że powinien, a 17 proc. nie ma zdania. A wśród tych, którzy są zdecydowani głosować 9 czerwca odpowiednio: 63 i 25 proc (reszta nie ma zdania). Największe wątpliwości mają badani z wyższym wykształceniem, najmniejsze ci z podstawowym.
Spośród wyborców, tylko elektorat PiS się wyróżnia. Jedynie tu większość jest za kandydowaniem Obajtka - 65 proc. Ale 23 proc. uważa, że były prezes Orlenu nie powinien wylądować w Parlamencie Europejskim.
94 proc. wyborców KO, 83 proc. Lewicy i 80 proc. Trzeciej Drogi ocenia, że Obajtek nie powinien kandydować w wyborach europejskich. Oraz 53 proc. Konfederacji.
Jacek Kurski wypada tu nieco słabiej niż Obajtek. 64 proc. nie widzi go na europejskich listach, 19 proc. myśli przeciwnie, a 18 proc. nie ma zdania. Podobnie wśród wybierających się na europejskie wybory, odpowiednio 65 i 24 proc.
Wyborcy PiS na kandydaturę Kurskiego też reagują gorzej niż na Obajtka. Bo jego kandydowanie pochwala 50 proc., a 32 proc. odpowiada, że nie powinien kandydować.
Przeciwko tej kandydaturze są wyborcy partii rządzących: 92 proc. wyborców KO, 85 Lewicy, 79 Trzeciej Drogi, a także 67 proc. wyborców Konfederacji.
Sondaż przeprowadziła pracownia Opinia24 z 13-14.05.2024 r. na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków, metodą wywiadów telefonicznych CATI. (PAP)
kno/