Odczytywanie treści i zakaz pobierania zdjęć. Jak działał Pegasus?

2024-03-08 07:45 aktualizacja: 2024-03-08, 13:58
Telefony komórkowe Fot. Pixabay/hurk
Telefony komórkowe Fot. Pixabay/hurk
System szpiegowski, który posiadało CBA, nie mógł ingerować w zawartość telefonu, miał zablokowany pobór zdjęć i filmów – informuje „Rzeczpospolita”.

„System, który mógł włamywać się do szyfrowanych komunikatorów, to zaledwie dwa komputery ulokowane w centrali CBA w Warszawie, w najbardziej chronionym pomieszczeniu w całym budynku. Pegasus obrósł wieloma fałszywymi mitami, jak chociażby ten, że może zmieniać treści zawarte w inwigilowanym telefonie. System działał na zasadzie trybu 'read only' – wyłącznie odczytywania zawartości np. telefonu” – czytamy w piątkowej „Rzeczpospolitej”.

Według gazety, program miał zablokowaną funkcję pobierania z telefonu zdjęć i filmów z galerii jako „zbyt daleko sięgającą w prywatność”.

Można było zobaczyć listę takich plików, ale nie można było pobrać ich na serwery. Sąd, który wydawał zgodę na kontrolę operacyjną, wiedział, że CBA zamierza włamać się do komunikatorów internetowych – bo takie uzasadnienie wpisywano w każdym wniosku z wykorzystaniem Pegasusa” – podaje „Rz”. (PAP)

kno/