Premier Węgier przypomniał w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że negocjacje w sprawie pomocy finansowej dla Kijowa zostały zerwane w grudniu, ponieważ „nie uzyskaliśmy rozwiązania dwóch węgierskich kwestii”.
„Obawialiśmy się, że unijne pieniądze, których Komisja Europejska do tej pory nam nie dała, prędzej czy później trafią na Ukrainę” – powiedział Orban. „Obawialiśmy się również, że zbyt długo i bez kontroli oddajemy fundusze do dyspozycji Ukrainy” – dodał polityk.
Stwierdził, że po długich negocjacjach Budapeszt otrzymał satysfakcjonująca ofertę i postanowił ją zaakceptować.
Czwartkowe porozumienie unijnych przywódców w sprawie pakietu pomocowego dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro do 2027 roku przewiduje coroczną dyskusję na ten temat i możliwość przeglądu za dwa lata, „jeśli będzie taka potrzeba” – podała agencja Reutera, powołując się na anonimowych dyplomatów unijnych.
„Cieszę się, że reakcja rynków i społeczności biznesowej na tę umowę jest już pozytywna” – powiedział Orban.
Marcin Furdyna (PAP)
kno/