Orlen wybuduje w Kętrzynie największą tłocznię rzepaku w Polsce. Inwestycja jest warta 850 mln zł

2023-09-21 14:27 aktualizacja: 2023-09-21, 14:44
Stacja benzynowa Orlen Fot. PAP/Leszek Szymański
Stacja benzynowa Orlen Fot. PAP/Leszek Szymański
Orlen za 850 mln zł wybuduje w Kętrzynie (warmińsko-mazurskie), w ciągu dwóch lat, największą w Polsce tłocznię rzepaku, zdolną produkować 200 tys. ton oleju rocznie na potrzeby wytwarzania biopaliw - ogłosił prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Jak poinformował Obajtek na konferencji prasowej w Kętrzynie, tłocznia będzie przerabiać rocznie 0,5 mln ton rzepaku, czyli 42 proc. produkcji z trzech województw: kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.

Obajtek przypomniał, że strategia Orlenu do 2030 r. zakłada w ciągu 6 lat zwiększenie produkcji biododatków do paliw z 1,2 mln ton rocznie do 3 mln ton rocznie. Jak zaznaczył, koncern planuje zainwestować w sektorze biopaliw 15 mld zł.

Daniel Obajtek zapowiedział jednak, że to nie koniec inwestycji związanych z produkcją biopaliw w Kętrzynie.

"Analizujemy budowę instalacji do biodiesla, tak żeby olej rzepakowy od razu przesunąć na produkcję biodiesla. To oczywiście będzie w późniejszym czasie niż dwa lata, ale tu powstanie mała biorafineria" - powiedział.

Prezes poinformował ponadto, że obecnie Orlen negocjuje z organizacjami rolniczymi jak będzie wyglądała kontraktacja rzepaku. Zwrócił uwagę, że musi być ona korzystna zarówno dla koncernu jak i dla rolników.

W trakcie konferencji Obajtek przypomniał o innych inwestycjach firmy związanych z produkcją biopaliw. Wskazał na rafinerię w Trzebini, która produkowała niecałe 150 tys. ton biodiesla, a dziś jest to ok. 300 tys. ton. Dodał, że ta rafineria jest obecnie modernizowana tak by stać się biorafinerią. Zwrócił uwagę także na rafinerię w Jedliczach, gdzie za 1,1 mld zł budowana jest instalacja do produkcji bioetanolu. "Te dwie rafinerie, zarówno w Jedliczach jak i w Trzebinie były przygotowywane do zamknięcia w 2015 r. - do wygaszenia i zamykania" - podkreślił Obajtek.

Szef Orlenu dodał, że od stycznia 2024 na stacjach koncernu dostępna będzie benzyna e-10 (ze zwiększonym udziałem biokomponentów).

Obecny na konferencji minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wskazał, że inwestycja Orlenu w Kętrzynie wpisuje się w narrację myślenia o Polsce.

"Wielki dzień dla Polski, wielki dzień dla polskiej gospodarki, ale przede wszystkim wielki dzień, kolejny wielki dzień, dla polskiego rolnictwa" – powiedział minister Robert Telus.

Minister zauważył, że pandemia Covid-19 i wojna na Ukrainie udowodniły, jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo energetyczne, a "sytuacja związana ze złą polityką Unii Europejskiej" ukazała, jak ważne jest "nasze narodowe bezpieczeństwo energetyczne".

"My mówimy, że kapitał ma narodowość. My mówimy, że bezpieczeństwo żywnościowe, bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo militarne, bezpieczeństwo Polaków jest bardzo ważne. I ta inwestycja (...) wpisuje się właśnie w tą naszą narrację. W narrację myślenia o Polsce" – powiedział Telus.

Jak podkreślił, inwestycja Orlenu wzmacnia polskie rolnictwo i pomoże zapewnić rolnikom stabilizację.

"500 tys. ton to jest ok. 20 tys. gospodarstw, które skorzystają z tej propozycji. 20 tys. gospodarstw w tym regionie. To jest wielka inwestycja, wielka inwestycja dla tych rolników, wzmocnienie tych rolników" – podsumował szef MRiRW.

Tłocznia ma być gotowa w 2026 r.

Budowa zakładu rozpocznie się w pierwszej połowie 2024 roku, a jej zakończenie planowane jest do połowy 2026 roku. W skład kompleksu, oprócz samej tłoczni wejdą węzły technologiczne związane z przyjęciem surowców i ekspedycją produktów, magazynowaniem surowców i produktów, tłoczeniem i ekstrakcją, produkcją pary technologicznej oraz oczyszczaniem ścieków. Wykonawcą inwestycji będzie konsorcjum firm: Polimex Mostostal S.A. oraz AB Industry S.A.

Inwestycja Orlen Południe oznacza nowe perspektywy rozwoju Kętrzyna i regionu. W tłoczni powstanie ponad 100 nowych miejsc pracy, a funkcjonowanie zakładu stworzy popyt na dodatkowe usługi, które mogą być świadczone przez lokalnych przedsiębiorców. (PAP)

autor: Agnieszka Libudzka

kno/