Nieskuteczność irańskich pocisków oznaczałaby, że podczas zmasowanego ataku jedynie połowa rakiet balistycznych musiała być zestrzelona przez siły Izraela i jego sojuszników, ponieważ reszta nie stanowiła żadnego zagrożenia. Wiadomość o wadliwości irańskiego uzbrojenia została po raz pierwszy podana przez amerykański dziennik "The Wall Street Journal".
Islamic republic suicide drones and missiles incoming over Israeli territory and being shot down by the IDF.
— Emily Schrader - אמילי שריידר امیلی شریدر (@emilykschrader) April 13, 2024
Am yisrael chai 🇮🇱 pic.twitter.com/KCu4d9AHsg
Iran w nocy z soboty na niedziele zaatakował Izrael flotą pocisków latających różnego typu. Rzecznik prasowy armii Izraela Daniel Hagari poinformował, że w ataku wzięło udział 170 dronów, 120 rakiet balistycznych oraz 30 pocisków manewrujących. Jak dodał, 99 proc. wystrzelonych pocisków zostało przechwyconych i unieszkodliwionych.
Atak był odwetem za przypisywany Izraelowi atak na irańską placówkę dyplomatyczną w Damaszku, w którym zginęło kilku wyższych rangą irańskich oficerów. (PAP)