Z informacji mediów wynika, że prawie 87-letni papież postanowił osobiście czuwać nad tą publikacją, bez angażowania w to żadnego watykańskiego urzędu.
W tomie tym ma opowiedzieć o swoim życiu na tle wielkich wydarzeń historii począwszy od drugiej wojny światowej, przez lata dyktatury w jego ojczystej Argentynie, upadek Muru Berlińskiego, po wydarzenia współczesne. Wspomni także lądowanie człowieka na Księżycu i zdobycie przez Argentynę mistrzostwa świata w piłce nożnej w 1986 roku oraz słynny gol Maradony, który przeszedł do historii jako "ręka Boga".
Ponadto Franciszek poruszy gorące aktualne tematy, takie jak nierówności społeczne, wojna, broń atomowa, rasizm, obrona życia.
Ansa przytoczyła słowa papieża, który tłumacząc swą decyzję o wydaniu autobiografii, stwierdził: „Ten tom ukaże się po to, by przede wszystkim młodzi ludzie mogli posłuchać głosu starca i zastanowić się nad tym, co przeżyła nasza planeta, aby nie powtórzyć błędów przeszłości”.
„Pomyślmy na przykład o wojnach, które dręczyły i dręczą świat. Pomyślmy o ludobójstwie, o prześladowaniach, o nienawiści między braćmi i siostrami różnych religii. Ileż bólu”- podkreślił Franciszek.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sma/