Papież modlił się za ofiary ataku w Rosji, nazwał go nikczemnym oraz nieludzką akcją

2024-03-24 12:37 aktualizacja: 2024-03-24, 14:28
Papież Franciszek. Fot. PAP/DPA/	Stefano Spaziani
Papież Franciszek. Fot. PAP/DPA/ Stefano Spaziani
Papież Franciszek zapewnił o swojej modlitwie za ofiary ataku terrorystycznego w Rosji i nazwał go "nikczemnym" oraz "nieludzką akcją". Mówił o tym na zakończenie mszy na placu Świętego Piotra w Niedzielę Palmową.

Zwracając się do ponad 25 tysięcy wiernych przed końcową modlitwą Anioł Pański papież powiedział: "Zapewniam o mojej modlitwie za ofiary nikczemnego ataku terrorystycznego, dokonanego przedwczoraj wieczorem w Moskwie. Niech Pan przyjmie je w swoim pokoju i pocieszy ich rodziny".

"I niech nawróci serca tych, którzy (...) organizują i przeprowadzają te nieludzkie akcje, obrażające Boga, który przykazał: nie zabijaj" - podkreślił Franciszek.

Wezwał następnie: "Módlmy się za wszystkich braci i siostry, którzy cierpią z powodu wojny. W sposób szczególny myślę o umęczonej Ukrainie, gdzie bardzo wiele osób jest bez elektryczności w konsekwencji intensywnych ataków na infrastrukturę, które powodują śmierć i cierpienie, a także niosą ryzyko katastrofy humanitarnej o jeszcze większych rozmiarach".

"Proszę, nie zapominajmy o umęczonej Ukrainie. I myślmy też o Gazie, która bardzo cierpi i o tylu innych miejscach, gdzie jest wojna" - zaapelował papież.

Papież przeczytał ten tekst przed modlitwą Anioł Pański wyraźnie osłabionym głosem. Od ponad czterech tygodni zmaga się z infekcją dróg oddechowych.

Wcześniej podczas mszy w Niedzielę Palmową Franciszek nie przeczytał homilii, która została przygotowana i rozesłana dziennikarzom.

Na zakończenie mszy objechał sektory pełne wiernych i długo ich pozdrawiał.

Z Watykanu Sylwia Wysocka( PAP)

gn/