Paprocka: nie ma sprzeciwu po stronie prezydenta, żeby powoływanie władz mediów publicznych wróciło do KRRiT

2023-12-22 14:01 aktualizacja: 2023-12-23, 07:44
Prezydent RP Andrzej Duda. PAP/Łukasz Gągulski
Prezydent RP Andrzej Duda. PAP/Łukasz Gągulski
Nie ma sprzeciwu po stronie prezydenta, żeby powoływanie władz mediów publicznych wróciło do KRRiT, do organu konstytucyjnego, zgodnie z orzeczeniem TK. Jest do tego jednak potrzebna większość sejmowa, Senat i na koniec decyzja prezydenta - powiedziała minister w KPRP Małgorzata Paprocka.

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta została zapytana w rozmowie z portalem Onet w piątek o podejście prezydenta Andrzeja Dudy do kwestii zmian w kierownictwie mediów publicznych. "Pan prezydent w ostatnich wypowiedziach (...) jasno mówi: przez lata działalności nie udało się wypracować takiego modelu, aby ten pluralizm, to działanie ponad podziałami w mediach się udało" - podkreśliła minister.

"Nie znoszę tego określenia, ale zawsze tak było, że kto wygrywał wybory wprowadzał zarządy. Natomiast takiej sytuacji, aby obchodząc konstytucję i ustawy robić to na podstawie niewiążącego aktu, jakim jest uchwała Sejmu, choć ma się większość do zmiany prawa... Żeby była jasność: nie ma sprzeciwu po stronie prezydenta, aby kwestie związane z powoływaniem zarządów czy rad nadzorczych wróciły - zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego - Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, do organu konstytucyjnego. Ale do tego potrzebna jest większość w Sejmie, Senat i na koniec decyzja prezydenta" - zaznaczyła.

Jak dodała Paprocka, "nikt nie przeczy, że większość parlamentarna, nowy rząd ma prawo wprowadzać zmiany; jesteśmy po demokratycznych wyborach, to jest coś absolutnie naturalnego".

Minister w KPRP podkreśliła też, że "pan prezydent bardzo jasno - zarówno w korespondencji oficjalnej, żeby było to na piśmie, ale również w rozmowie w sześć oczu z premierem Donaldem Tuskiem i marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią" przedstawił swoje zdanie na temat sytuacji w mediach. Dodała, że ta kwestia została także poruszona na środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającej Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

Prezydent odnosząc się do wydarzeń związanych ze zmianami w mediach publicznych podkreślił w czwartek w rozmowie z Radiem ZET, że bardzo chciałby przyzwoitości w życiu publicznym i praworządności w Polsce. "To, co wczoraj działo się, niestety zaprzecza temu całkowicie, ponieważ wczoraj została w sposób rażący przez pana ministra Sienkiewicza złamana konstytucja" - ocenił prezydent Duda.(PAP)

mmi/