Parlament Iranu zaakceptował skład rządu zaproponowanego przez prezydenta kraju

2024-08-21 17:55 aktualizacja: 2024-08-21, 23:05
Irański parlament w Teheranie. Fot. PAP/EPA/	ABEDIN TAHERKENAREH
Irański parlament w Teheranie. Fot. PAP/EPA/ ABEDIN TAHERKENAREH
Zachowawczy parlament Iranu zaakceptował w środę skład całego rządu, który zaproponował uważany za reformatora nowy prezydent Masud Pezeszkian. To pierwszy od 2001 roku przypadek, by prezydentowi udało się doprowadzić do przyjęcia kandydatur wszystkich ministrów - podkreśliła agencja AP.

Wśród 19 nowych ministrów znalazł się uważany za pragmatyka zawodowy dyplomata Abbas Aragczi, który będzie pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych.

Aragczi był w zespole, który w 2015 roku wynegocjował z sześcioma mocarstwami światowymi zniesienie sankcji w zamian za ograniczenie przez Iran programu nuklearnego. Trzy lata później ówczesny prezydent USA Donald Trump wycofał się z tej umowy.

Pezeszkian zapowiadał, że będzie próbował wrócić do umowy, jednak podczas przesłuchań w parlamencie Aragczi oznajmił, że jego celem nie będzie ani powrót do porozumienia nuklearnego z 2015 roku, znanego jako JCPOA, ani też praca nad nową formułą ugody. Przy okazji minister wykluczył również możliwość jakiejkolwiek pokojowej współpracy z USA.

Najwięcej głosów podczas głosowań w parlamencie zebrał zaproponowany na ministra obrony Aziz Nasirzadeh, weteran wojny z Irakiem, który pełnił przez trzy lata funkcję dowódcy lotnictwa; poparło go 291 z 288 posłów. Najmniej głosów padło na ministra zdrowia Mohammada Rezę Zafarghandi, za którym opowiedziało się zaledwie 163 posłów.

Ministrem ds. ropy naftowej został Mohsen Paknezhad.

Po raz pierwszy od dekady w rządzie znalazła się kobieta. Kandydująca na ministra budownictwa Farzaneh Sadegh zdobyła poparcie 231 posłów. (PAP)

gn/