Partner Rihanny podejrzany ws. postrzelenia byłego przyjaciela i współpracownika

2024-01-11 18:48 aktualizacja: 2024-01-11, 22:26
Rihanna i A$AP Rocky. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
Rihanna i A$AP Rocky. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
A$AP Rocky, znany amerykański raper, a prywatnie partner Rihanny, 8 stycznia stawił się sądzie, by złożyć zeznania z powodu podejrzenia o udział w napaści z użyciem broni palnej, do której miało dojść w Hollywood w listopadzie 2021 roku. Muzyk zeznał, że jest niewinny.

A$AP Rocky jest podejrzany w tej sprawie wskutek zeznań swojego byłego przyjaciela Terella Ephrona, rapera znanego jako A$AP Relli. Wyjawił on policjantom, że wyniku kłótni A$AP Rocky przyłożył mu pistolet do brzucha i powiedział: „Teraz cię zabiję”, po czym wystrzelił „4 lub 5” razy, po czym wyszedł z pomieszczenia, w którym doszło do konfrontacji. Jedna z kul miała drasnąć lewą dłoń Ephrona.

W związku z tym wydarzeniem A$AP Rocky został po raz pierwszy zatrzymany w kwietniu ubiegłego roku na lotnisku w Los Angeles, gdy wraz z Rihanną i dzieckiem wracał w wakacji na Barbadosie. Raper został wtedy zwolniony z aresztu po wpłaceniu 550 tys. dolarów kaucji.

Podczas przesłuchania, które odbyło się 8 stycznia, jako świadek zeznawał m.in. detektyw Departamentu Policji Los Angeles Frank Flores. Policjant oświadczył, że na nagraniach z monitoringu na miejscu widać trzymany przez rapera pistolet półautomatyczny. Jednak naciskany przez obronę oskarżonego przyznał, że broń nigdy nie została odnaleziona. Do tego już wcześniej okazało się, że na łuskach zabezpieczonych przez samego poszkodowanego, nie ma „dających się zidentyfikować” odcisków palców. Sam A$AP Rocky podtrzymał w sądzie swoje oświadczenie, że nie przyznaje się do winy. W związku z tym sędzia Karla Kerlin ostatecznie wyznaczyła termin rozprawy wstępnej na 6 marca. 

Przed budynkiem sądu obrońca rapera Joe Tacopina powiedział dziennikarzom, że A$AP Rocky wierzy w ostateczne oczyszczenie go z zarzutów i pragnie jak najszybszego zakończenia procesu „by móc zacząć cieszyć się życiem rodzinnym”. Zaznaczył przy tym, że jego klient nie będzie rozważał pójścia na ugodę z prokuraturą.

A$AP Rocky pierwszy zatarg z prawem miał już w wieku 16 lat. Został wówczas zatrzymany pod zarzutem usiłowania morderstwa. Spędził wtedy dwa tygodnie w cieszącym się złą sławą więzieniu na wyspie Rikers Island, ale ostatecznie - ze względu na to, że było to pierwsze wykroczenie - został zwolniony za kaucją. W 2019 roku został aresztowany w Sztokholmie po ulicznej bijatyce. Za to został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Przed wydaniem wyroku spędził miesiąc w więzieniu. Teraz grozi mu do 24 lat więzienia. (PAP Life)

mmi/