Po wydanym w 2016 roku albumie „Anti” fani wciąż czekają na nowe muzyczne wydawnictwo Rihanny. Gdy już wydawało się, że artystka jest bliska ogłoszenia wiadomości o nowej płycie, świat elektryzowały informacje o jej ciążach. Gwiazda jednak za każdym razem zapewniała, że z muzyki nie zrezygnowała i pracuje nad materiałem na nowy album. Procesu jednak nie przyspieszała presja, którą Rihanna sama sobie narzuciła, dążąc do tego, by fani za lata czekania otrzymali perfekcyjny album.
Jak donosi brytyjski dziennik „The Sun”, powołując się na „wysokiego rangą przedstawiciela branży”, Rihanna jest na finiszu prac nad swoim dziewiątym albumem. Ponoć materiał na płytę, który jeszcze w czerwcu budził pewne wątpliwości artystki, już ich nie budzi. Jest gotowy i zgodny z jej oczekiwaniami.
„To, jak długo trzeba było czekać na wydanie dziewiątego albumu Rihanny, już stało się tematem żartów, ale w końcu oczekiwanie dobiega końca. Chciała, żeby to brzmiało świeżo, a ze względu na to, gdzie Rihanna jest w swoim życiu, praktycznie wszystko zostało odrzucone. Przeszła od popu do reggae, hip-hopu i wszystkiego, co pomiędzy” – przekazał informator dziennika.
Wieści o tym, że Rihanna jest gotowa wydać kolejną płytę, z pewnością ucieszą jej fanów. Wciąż nie wiadomo, czy zapowiadany krążek ukaże się jeszcze w tym roku. Nie ma za to żadnych wątpliwości, że po przebojowym „Anti” będzie to najbardziej wyczekiwana płyta w jej karierze.
grg/