Pełnomocnik prezydenta Wrocławia: Jacek Sutryk jest niewinny i będzie tego dowodził

2024-11-15 12:50 aktualizacja: 2024-11-15, 15:12
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Fot. PAP/Michał Meissner
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Fot. PAP/Michał Meissner
Jacek Sutryk jest osobą niewinną i będzie tego dowodził w trakcie postępowania - powiedział PAP prof. dr hab. Łukasz Błaszczak, jego pełnomocnik. Czynności w katowickiej prokuraturze trwały do piątku do godz. 5 rano. Sutryk usłyszał zarzuty, po wyjściu z prokuratury pojawił się w ratuszu.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał zarzut dotyczący wręczenia korzyści majątkowej b. rektorowi Collegium Humanum Pawłowi C. za uzyskanie dyplomu tej uczelni, a także posługiwania się tym nielegalnie uzyskanym dokumentem i wyłudzenie w ten sposób 230 tys. zł. Jego pełnomocnikiem w sprawie jest prof. dr hab. Łukasz Błaszczak.

"Potwierdzam informację, że panu prezydentowi Jackowi Sutrykowi zostały potwierdzone zarzuty. Uczestniczył oczywiście w składaniu wyjaśnień. Naszym zdaniem jest osobą niewinną i będzie tego dowodził w trakcie postępowania" - powiedział PAP Łukasz Błaszczak.

Prezydent Wrocławia został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA w czwartek rano. Czynności w katowickiej prokuraturze trwały kilkanaście godzin.

"Trwało to bardzo długo, bo byliśmy chyba do godziny piątej z minutami. Były przerwy oczywiście w czynnościach. Kilka osób było przesłuchiwanych, czynności w stosunku do kilku osób były, natomiast zajęło to bardzo dużo czasu" - powiedział Łukasz Błaszczak.

Zdaniem Błaszczaka, działania służb były nieproporcjonalne.

"Oczywiście tu można zgłosić pewne zastrzeżenia pod tym kątem. Pan Jacek Sutryk dwa lata temu ze mną był - ja byłem wówczas pełnomocnikiem pana Jacka Sutryka jako świadka - byliśmy na przesłuchaniu, od tego momentu nic się nie zmieniło. Więc mógł być równie dobrze wezwany i poproszony w odpowiednim terminie na czynności. Natomiast z tej formuły nie skorzystano, a pan Jacek został zatrzymany w sposób bezpośredni" - powiedział Błaszczak.

Jak relacjonował Łukasz Błaszczak, w Katowicach Jacek Sutryk był m.in. konfrontowany z byłym rektorem Collegium Humanum i przewodniczącym rady nadzorczej wrocławskiego lotniska. Wobec Sutryka śledczy zastosowali wolnościowe środki zapobiegawcze - to 200 tys. zł poręczenia majątkowego i dozór policji, połączony z zakazem kontaktowania się z innymi uczestnikami postępowania. Jak powiedział Łukasz Błaszczak, nie koliduje to w żaden sposób z pełnieniem funkcji (prezydenta Wrocławia - PAP).(PAP)

autor: Michał Torz

mt/ agz/ mow/gn/