Piekarska: wysłuchanie publiczne w sprawie ustawy łańcuchowej w styczniu

2024-12-11 09:43 aktualizacja: 2024-12-11, 15:09
W styczniu odbędzie się wysłuchanie publiczne tzw. ustawy łańcuchowej i innych projektów, nad którymi będzie pracować nadzwyczajna komisja ds. ochrony zwierząt – mówiła w Studiu PAP wiceszefowa klubu KO Katarzyna Piekarska. Dodała, że to najwyższy czas na zmiany prawa polepszające los zwierząt.

Sejm pod koniec listopada skierował do dalszych prac w komisji nadzwyczajnej ds. ochrony zwierząt obywatelski projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, nazywany również ustawą łańcuchową. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie zakazu trzymania psów na łańcuchach.

Piekarska, która jest członkiem komisji nadzwyczajnej, a także współautorką ustawy o ochronie zwierząt z 1997 r., w środę w Studiu PAP podkreśliła, że obowiązująca ustawa nie była nowelizowana od 27 lat i to najwyższy czas, by wprowadzić zmiany legislacyjne mające polepszyć los zwierząt. Dodała, że w tym lub na początku przyszłego tygodnia zbierze się prezydium komisji, by uchwalić harmonogram jej prac.

"Na pewno w styczniu będzie wysłuchanie publiczne, bo to jest bardzo ważne. Ta ustawa budzi olbrzymie emocje. (...) Naprawdę zapraszamy, aby wysłuchać wszystkich możliwych uwag, bo być może część z nich zostanie po prostu wykorzystana w dalszych pracach" – zapowiedziała.

Wysłuchanie – jak wyjaśniła – będzie dotyczyć projektu obywatelskiego, ale także kilku innych złożonych przez różne kluby parlamentarne, z których każdy ma na celu poprawę dobrostanu zwierząt.

Zdaniem Piekarskiej, ze względu na obszerność proponowanej przez stronę społeczną nowelizacji, prace nad nią potrwają wiele miesięcy, a gotowy projekt wczesną jesienią (prawdopodobnie już we wrześniu) wyjdzie z komisji.

Odnosząc się do obywatelskiego projektu oceniła, że te przepisy nie powinny budzić kontrowersji, choć zaznaczyła, że pojawiające się zastrzeżenia co do sformułowania niektórych zapisów zostaną uwzględnione w toku prac komisji w ramach rozmów m.in. z ekspertami

Piekarska podkreśliła, że głównym założeniem projektu jest walka z bezdomnością zwierząt, co potwierdza opublikowany we wtorek raport Najwyższej Izby Kontroli, który wykazał, że mimo wydawania przez gminy milionów złotych – bezdomność zwierząt rośnie, więc "robią to nieskutecznie".

Pytana, czy w takim razie przewidywana w projekcie obligatoryjna kastracja zwierząt (poza hodowlanymi), krytykowana przez resort rolnictwa, jest odpowiednim rozwiązaniem, powiedziała, że na to nie ma akceptacji społecznej. Za to problem może zostać częściowo rozwiązany dzięki znakowaniu zwierząt wraz z utworzeniem centralnej bazy zaczipowanych zwierząt, co przewiduje także tworzony rządowy projekt ustawy.

Dodała, że innymi ważnymi zapisami projektu nowelizacji jest uwolnienie psów z łańcuchów i zakaz używania fajerwerków przez osoby fizyczne. (PAP)

Adrian Kowarzyk

grg/