To pierwszy taki pingwin cesarski w historii. Przebył tysiące kilometrów z Antarktyki do Australii

2024-11-12 16:25 aktualizacja: 2024-11-12, 17:36
Pingwiny (zdj. ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/PHOTO AFPI/YOSHIKAZU TSUNO
Pingwiny (zdj. ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/PHOTO AFPI/YOSHIKAZU TSUNO
Pierwszy w historii gatunku pingwin cesarski przebył liczącą ponad 3,2 tys. km podróż z Antarktyki do Australii. Wychudzonym i wycieńczonym ptakiem, któremu nadano imię Gus, zajęli się specjaliści - poinformowały władze regionalnego wydziału Bioróżnorodności Australii Zachodniej.

Pierwsi dostrzegli Gusa surferzy w pobliżu plaży na południowym wybrzeżu Australii. "Myśleliśmy, że to kolejny ptak morski, ale on zaczął zbliżać się do brzegu – (...) a potem po prostu do nas przydreptał" – powiedział lokalnej prasie Aaron Fowler. Jego zdaniem ptak, zachowujący się wśród ludzi z dużą swobodą, "mógł pomyśleć, że jesteśmy pingwinami z powodu naszych czarnych, mokrych skafandrów".

Ptak był wychudzony - ważył niewiele ponad 23 kg, niewiele więcej niż połowa normalnej wagi dorosłego samca.

Carol Biddulph, zawodowo zajmująca się dzikimi zwierzętami, schwytała Gusa i przewiozła do placówki Bioróżnorodności. "Nigdy w najśmielszych rozważaniach nie pomyślałabym, że będę musiała opiekować się pingwinem cesarskim" - powiedziała nadawcy ABC. "To wielki zaszczyt być częścią podróży tego ptaka".

W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski - podkreśliła agencja. Naukowcy sprawdzają obecnie, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa z powrotem na jego rodzimy kontynent. (PAP)

os/ mal/ ał/