Gdy skomplikowane relacje małżeńskie dwójki aktorów mają miejsce w pełnym absurdów teatralnym światku, może wyniknąć z tego albo komedia, albo ponury dramat. W takiej właśnie rzeczywistości umieścił bohaterów filmu „Sezony” reżyser Michał Grzybowski. Marcina, którego na ekranie portretuje Łukasz Simlat i Olę – Agnieszkę Dulębę-Kaszę – poznajemy w momencie, gdy ich małżeństwo przechodzi poważny kryzys. Razem pracują w teatrze, wspólnie wychowują dwójkę dzieci, ale już nie potrafią się dogadać. To sprawia, że bohaterka podejmuje decyzję o rozwodzie.
„On nie rozumie i nie akceptuje jej decyzji. Nie potrafi zachować się racjonalnie nawet na scenie. Para tkwi w głębokim kryzysie, równolegle występując razem w trzech spektaklach: "Piotruś Pan", "Dom lalki" i "Sen nocy letniej". Fikcja miesza się z rzeczywistością, sceniczne dialogi przypominają rozmowy wzięte z ich życia, a losy granych przez nich postaci okazują się ich losami” – czytamy w opisie fabuły. Czy zakończy się to teatralnym dramatem czy komediowym happy endem?
Pytanie nie pozostanie bez odpowiedzi, a seans bez refleksji. Jak bowiem deklaruje sam reżyser interesuje go tworzenie filmów określanych kinem środka. Takich, które poruszają tematy ważne i wzbudzają nie mniej ważne dyskusje. Tytuły, które go inspirują, to np. „Cztery wesela i pogrzeb”, „O północy w Paryżu” czy „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”. „Czasem warto się pokłócić, żeby zmienić związek, który przestał działać i zweryfikować życiowe wybory. "Sezony" to opowieść o zrozumieniu dla własnych uczuć i miłości możliwej mimo różnic między partnerami… o ile potrafią ze sobą rozmawiać” – podkreśla Tomasz Walesiak, który z Michałem Grzybowskim pracował nad scenariuszem.
Wiele wskazuje na to, że jego najnowsza produkcja nie przejdzie bez echa. Swoją rękę przyłoży do tego Łukasz Simlat, który zdaniem krytyków rolą Marcina daje brawurowy popis swoich możliwości.
Na dużym ekranie zobaczymy również ikony polskiego kina - Andrzeja Seweryna i Andrzeja Grabowskiego - w nietypowych dla siebie rolach. Partnerują im zaś najzdolniejsi aktorzy młodego pokolenia, m.in. Wiktoria Filus, Dobromir Dymecki, Sebastian Pawlak, Jan Jurkowski oraz Błażej Stencel. Premiera 18 października. (PAP Life)
mdn/moc/ep/